Zgodnie z tamtejszym prawem kara więzienia do dwóch lat jest przyznawana w zawieszeniu i może zostać zastąpiona karą pieniężną. Tak stało się również w tym przypadku. Costa zgodził się zapłacić z tego tytułu 36 tys. euro. Dochodzi do tego także grzywna w wysokości 507 tys. euro. Słynny napastnik odda więc łącznie 543 tys. euro na rzecz Skarbu Państwa. Hiszpan, który stawił się w jednym z madryckich sądów w czwartek, poszedł wcześniej na ugodę z prokuraturą i przyznał się do stawianych mu zarzutów. Dotyczyły one oszustwa podatkowego na kwotę 1,1 mln euro.