Warunkiem sfinalizowania transakcji jest porozumienie między Barceloną a obecnym klubem zawodnika - Olympique Lyon. We francuskiej ekipie Depay występuje od 2017 roku. Jego umowa zachowuje ważność do końca bieżących rozgrywek. Zimą będzie więc ostatnia sposobność, by na sprzedaży Holendra zarobić. Można w ciemno założyć, że Lyon z tego skwapliwie skorzysta. Rynkowa wartość 26-latka przekracza obecnie 40 mln euro. Nie kwota odstępnego jest jednak tutaj najistotniejsza. W obozie Barcelony nikt nie ukrywa, że pojawił się żelazny plan obniżenia kosztów wynagrodzeń. Jeśli nie zostanie on zrealizowany, mogą pojawić się problemy z płynnością finansową. Ekipa z Camp Nou liczy na rychłe pożegnanie z Ousmane Dembele lub Martinem Braithwaitem. Na razie nie zanosi się jednak na zmianę klubowych barw przez któregoś z nich. Być może oszczędności będzie trzeba poszukać gdzie indziej. W tym sezonie Depay rozegrał w Ligue 1 sześć meczów i zdobył w nich cztery bramki. Trener "Dumy Katalonii", Ronald Koeman, liczy na wszechstronność zawodnika. Może on obsadzić zarówno oba skrzydła, jak i środek ataku. UKi Primera Division - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz