"Najbezpieczniej będzie dokończyć rozgrywki bez kibiców" - powiedziała pani Lozano. "Piłka nożna porusza wielu ludzi, to nie jest sytuacja jak np. w teatrze. Mecz za zamkniętymi drzwiami to około 250 uczestniczących osób, ale z 1/3 pojemności może oznaczać już 30 000 widzów. To różni piłkę od innych aktywności" - dodała.Żadna z pięciu czołowych lig na świecie nie zdecydowała się rozgrywać meczów z publicznością. Ligue 1 w ogóle nie wznowiła gier, natomiast Bundesliga już się zakończyła - mistrzem Niemiec ósmy raz z rzędu został Bayern Monachium.W innych krajach np.: w Polsce, Serbii, Bułgarii czy Danii pozwolono na powrót fanów na widownię. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division