Nie minął miesiąc od zamknięcia letniego okna transferowego, a FC Barcelona już myśli o wzmocnieniach na sezon 2022/2023. Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" priorytetem dla ekipy z Camp Nou ma być sprowadzenie środkowego pomocnika, który wyróżniałby się mocnymi aspektami fizycznymi. W tym kontekście padają dwa nazwiska: Paula Pogby i Francka Kessiego. Ściągnięcie do Katalonii tego pierwszego zdaje się jednak zadaniem niemal niemożliwym dla "Blaugrany". Jest bowiem co najmniej kilka czynników sprawiających, że ciężko będzie sobie wyobrazić Pogbę w bordowo-granatowych barwach. Paul Pogba w FC Barcelona? Wiele kłopotów "Blaugrany" Pierwszym z nich są bardzo wysokie wymagania finansowe zawodnika - w swoim obecnym klubie, Manchesterze United, francuski pomocnik znajduje się w absolutnej czołówce, jeśli chodzi o wysokość płac - do niedawna pod tym względem wyprzedzał go jedynie bramkarz Davida De Gea, teraz najlepiej opłacany jest oczywiście Cristiano Ronaldo.FC Barcelona ostatnimi czasy musiała z kolei ciąć wszelkie koszty - to właśnie dlatego zapadła m.in. decyzja o oddaniu na wypożyczenie do Atletico Madryt Antoine'a Griezmanna, który powoli wyrastał na lidera drużyny. Inną kwestią jest jednak to, że Pogba może być w ogóle nieskory do przeprowadzki z Manchesteru.O ile o jego potencjalnym transferze mówi się od lat, a sam gracz miał już być zdecydowany na zmianę otoczenia, to przybycie do "Czerwonych Diabłów" Cristiano Ronaldo miało sprawić, że zrewidował on swoje poglądy na ten temat.Ostatnim problemem "Dumy Katalonii" może być w przypadku Pogby silna konkurencja. O podpis środkowego pomocnika od dłuższego czasu zabiega Real Madryt i - jak się zdaje - jest on "na starcie" w lepszej pozycji negocjacyjnej niż Barcelona. Nie można przy tym zapomnieć o byłym klubie gracza, Juventusie - "Bianconeri" przywitaliby bowiem Francuza ponownie z otwartymi rękami. Franck Kessie alternatywnym wyborem W tej sytuacji została przygotowana jednak transferowa alternatywa. Ma nią być dla FC Barcelona Franck Kessie, 24-letni piłkarz związany z AC Milan. Iworyjczyk jak na razie ociąga się z podpisaniem nowego kontraktu z drużyną z Lombardii, a jego dotychczasowa umowa wygasam wraz z końcem czerwca 2022 roku.Szkopuł jednak w tym, że chętnych na Kessiego jest wcale nie mniej niż na Pogbę. Gracz "Rossonerich" budzi bowiem żywe zainteresowanie m.in. Juventusu, Tottenhamu czy Liverpoolu. Najbardziej kłopotliwe mogą okazać się jednak dla Barcelony wszelkie ruchy ze strony Paris-Saint Germain. Klub ze stolicy Francji bacznie monitoruje sytuację zarówno Kessiego, jak i... Pogby.Paryżanie już ostatnio zaszli za skórę Katalończykom, w ostatniej chwili przejmując Georginio Wijnalduma, który miał być już na ostatniej prostej negocjacji z FCB. W końcu jednak zdecydował się opuścić FC Liverpool na rzecz gry pod wodzą Mauricio Pochettino. Franck Kessie z Milanem związany jest od 2017 roku - początkowo w zespole z Mediolanu występował w ramach wypożyczenia z Atalanty, w 2019 roku podpisał pełnoprawny kontrakt. PaCze