Pierwszą bramkę zdobył już w 9. minucie Diego Costa, finalizując głową świetne dośrodkowanie Angela Correi. Siedem minut później powinno być 2-0, lecz Saul Niguez nie wykorzystał rzutu karnego. Rui Silva obronił jego strzał, a poprawka Hiszpana była niecelna. Po przerwie piłkarze Atletico zdołali rozgromić rywala. Najpierw Correa skorzystał z dogrania Joao Feliksa, a następnie sam Portugalczyk trafił do siatki, ogrywając wcześniej w polu karnym jednego z obrońców i było 3-0. W 70. minucie na murawie zameldowali się: Thomas Partey, Marcos Llorente oraz Luis Suarez, a dwaj ostatni byli kluczowymi postaciami ostatnich 20 minut meczu. Suarez potrzebował zaledwie dwóch minut, by prostopadłym podaniem bez przyjęcia obsłużyć Llorente, który w sytuacji sam na sam nie dał bramkarzowi szans na skuteczną interwencję. Później były snajper FC Barcelona wywalczył rzut karny i był już gotowy, by ustawić piłkę "na wapnie", ale po interwencji systemu VAR sędzia cofnął swoją decyzję. Suarez doczekał się jednak trafienia w debiucie. W 85. minucie Llorente odwdzięczył się nowemu koledze - dośrodkował piłkę wprost na głowę Urugwajczyka, a ten strzelił pięknego gola. Nie był to koniec popisów strzeleckich 33-latka, który w doliczonym czasie gry skompletował dublet. Kilka minut wcześniej honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Jorge Molina. TB Primera Division - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy