Przed madrycką drużyną czas ważnych decyzji. Choć Zinedine Zidane, czyli człowiek stojący za ogromnymi sukcesami klubu w ostatnich latach nie wypowiada się jasno na temat swojej przyszłości, to hiszpańskie media zaczynają być zgodne co do tego, że Francuz nie zagrzeje już długo miejsca na ławce trenerskiej Realu - i to z własnego wyboru. Po zakończeniu sezonu - do którego pozostała już tylko jedna kolejka Primera Division - "Zizou" ma odejść niezależnie od tego, jakim wynikiem zakończy się obecna kampania. Real wciąż ma szansę na mistrzostwo Hiszpanii, choć oprócz własnego zwycięstwa musi liczyć też na potknięcie lokalnych rywali z Atletico, którzy wyprzedzają "Los Blancos" w tabeli o dwa punkty.Odejście Zidane'a ma być jednak tylko pierwszym z serii pożegnań dla kibiców Realu. "Marca" wytypowała grono zawodników, którzy mają niebawem opuścić 34-krotnego mistrza Hiszpanii. Sergio Ramos i trudne negocjacje Na czele listy znajduje się kapitan zespołu, Sergio Ramos, którego przypadek dziennik określił mianem "opery mydlanej". Hiszpan w białej koszulce Realu rozgrywa spotkania od kilkunastu lat i w przeszłości już wielokrotnie był łączony z transferem z klubu. Tym razem jednak sytuacja negocjacyjna jest poważna - jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca i Ramosowi zależy na jego dwuletnim przedłużeniu.Z kolei Florentino Perez ma obstawać przy zapisie dotyczącym jednego tylko sezonu. Któraś ze stron musiałaby więc pójść na ustępstwo - jeśli jednak nie zrobi tego Real, to Ramos ma nie mieć skrupułów przed odejściem jako wolny zawodnik. Zapomniany Marcelo, Isco na "wylocie" Marcelo ma niewiele krótszy staż w klubie od Sergio Ramosa - w Madrycie gra od 2007 roku, ale wygląda na to, że dla 33-letniego Brazylijczyka to już koniec tej przygody. Nie jest bowiem od dłuższego czasu ulubieńcem "Zizou" i choć trener ten ma opuścić niebawem Real, to Marcelo ma nie doczekać odmiany swego losu w ekipie "Los Blancos".To już niemal "ostatni dzwonek" na sprzedaż piłkarza, którego kontrakt kończy się w czerwcu za rok. Zresztą o bliźniaczej sytuacji można mówić w przypadku Isco - jest to trzeci zawodnik, który według dziennika "Marca" może niebawem znaleźć nowego pracodawcę. Rozmowy z Vazquezem, Varane bez żalu Natomiast transferowym "bliźniakiem" Ramosa jest Lucas Vazquez. Hiszpański napastnik, podobnie jak Ramos, będzie się borykał w najbliższym czasie z negocjacjami z klubem. Rozmowy będą oczywiście dotyczyć przedłużenia umowy, która wygasa z końcem tego sezonu. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, to być może zobaczymy niebawem piłkarza w zupełnie innych barwach klubowych.Ostatni na liście jest Raphael Varane. Obrońca związany z "Królewskimi" od 2011 roku mógłby zostać tego lata sprzedany za dobre pieniądze - Real zgodziłby się na transfer za kwotę oscylującą w przedziale 60-70 mln euro. Jak twierdzi "Marca", odejście Francuza nie byłoby szczególnie bolesne zważywszy na fakt, że niebawem w Realu pojawi się David Alaba, będący przez lata wsparciem defensywy Bayernu Monachium. Finał ligi Nim ostateczne decyzje zapadną, na Real czeka jeszcze ostatnie w sezonie ligowym spotkanie z Villarrealem. Mecz odbędzie się na Estadio Alfredo di Stefano 22 maja. PaCze