W lutym Barcelona miała do zgarnięcia 12 punktów i zapisała je na swoje konto w komplecie. Pokonała kolejno Deportivo Alaves (1:0), Sevillę FC (4:1), Rayo Vallecano (1:0) i Las Palmas (2:0). W ten sposób znokautowała ligowych konkurentów i w nagrodę wróciła na szczyt ligowej tabeli. Cykliczny plebiscyt na Trenera Miesiąca wydawał się zatem formalnością. Wybór padł na Hansiego Flicka, a decyzję ogłoszono w dniu jego 60. urodzin. Do końca lutego pozostaje jeszcze kilka dni, ale następna kolejka rozegrana zostanie już w marcu. Barcelona walczy o finał. Ale co z Lewandowskim? Pilny komunikat, nie jest dobrze Lewandowski strzela, Flick odbiera tytuł. Barcelona po raz trzeci z kompletem zwycięstw Dla niemieckiego szkoleniowca to trzecie takie wyróżnienie, od kiedy zaczął pracować w Hiszpanii. Tym razem zdystansował dwóch innych nominowanych trenerów - Jose Bordalasa (Getafe CF) i Carlosa Corberana (Valencia CF). Wygrywając wszystkie mecze w danym miesiącu, "Duma Katalonii" powtórzyła wyczyn z sierpnia i października. Ponownie niekwestionowany udział w takim rozwoju wypadków miał Robert Lewandowski. Polak wpisał się na listę strzelców trzykrotnie. W potyczkach z Alaves i Rayo Vallecano - wygranych jedną bramką - miało to bezpośrednie przełożenie na komplet punktów. Gdyby nie gole zdobyte w lutym, Lewandowski nie otwierałby już klasyfikacji ligowych strzelców samodzielnie. W tej chwili cieszy się pozycją lidera z 20 trafieniami na koncie. Drugi w zestawieniu Kylian Mbappe bramkarzy rywali pokonywał do tej pory 17 razy. O powiększenie dorobku i kolejny krok w stronę Trofeo Pichichi polski snajper zadba w niedzielne popołudnie. Tego dnia Barcelona zmierzy się na swoim terenie z Realem Sociedad. Jesienne stracie obu drużyn Baskowie wygrali 1:0 po golu Sheraldo Beckera.