Nawet Flick nie chce ter Stegena. Ma przekazać mu najgorsze. Hiszpanie trąbią
FC Barcelona będzie miała nowego bramkarza. W najbliższym czasie do katalońskiej drużyny dołączy Joan Garcia, którego przymierza się do podstawowego składu. Ten stan rzeczy nie podoba się Marcowi-Andre ter Stegenowi, którego Joan Laporta po cichu próbuje "wypchnąć" z zespołu. Zgodnie z doniesieniami hiszpańskich mediów cała sytuacja zrobiła się na tyle skomplikowana, że nie obędzie się bez interwencji... Hansiego Flicka.

W ostatnich miesiącach pozycja Marca-Andre ter Stegena w Barcelonie zmieniła się o 180 stopni. Do niedawna Niemiec był podstawowym bramkarzem oraz kapitanem zespołu. Jesienią zeszłego roku doznał kontuzji, którą wyleczył dopiero na wiosnę. Natychmiastowo chciał wrócić między słupki, co wywołało konsternację w katalońskim klubie.
Mistrzowie Hiszpanii stwierdzili, że jest to odpowiedni moment, aby przeprowadzić zmianę pokoleniową w bramce. Dlatego też niebawem do zespołu Hansiego Flicka ma dołączyć Joan Garcia - 24-letni golkiper, który dotychczas występował w Espanyolu. Jak przekazują media, na zmiennika Hiszpana szykowany jest Wojciech Szczęsny. Wiele wskazuje na to, że Polak przedłuży wygasającą umowę.
Co z przyszłością ter Stegena? Flick musi interweniować. Hiszpanie trąbią
Wszystko to sprawiło, że sytuacja ter Stegena stała się bardzo skomplikowana. Choć kontrakt Niemca obowiązuje do 2028 roku, to Barcelona chciałaby, aby 33-latek przedwcześnie opuścił klub. Ter Stegen otrzymał już ofertę m.in. z Galatasaray, jednak nie spełniła jego oczekiwań. Najchętniej niemiecki bramkarz w ogóle nie odchodziłby z zespołu. Według dziennikarzy z Półwyspu Iberyjskiego zawodnik nadal ma nadzieję, że pozostanie "jedynką" między słupkami. W innym przypadku zamierza walczyć o skład z Joanem Garcią.
W środowy poranek najświeższe informacje w tej sprawie przekazało "Mundo Deportivo". Okazuje się, że na decyzję Marca-Andre ter Stegena o odejściu może wpłynąć sam Hansi Flick. "Wszystko sugeruje na to, że Hansi Flick przeprowadzi z nim rozmowę, w której wyjaśni swoje podejście, a następnie Marc podejmie decyzję. Niechęć ter Stegena do odejścia może się zmienić, gdy Flick wyjaśni swoje stanowisko. Trener ma być skłonny do optowania za Joanem Garcią" - czytamy.
Mówiąc krótko, szkoleniowiec FC Barcelony może dać swojemu rodakowi do zrozumienia, że najlepszą decyzją będzie zmiana pracodawcy. W innym klubie ter Stegen z pewnością byłby zawodnikiem wyjściowego składu, co dla samego bramkarza jest ważne w kontekście przyszłorocznych mistrzostw świata, na które pragnie pojechać z reprezentacją Niemiec.
Mimo to 33-latek nadal jest pełen nadziei na zupełnie inny scenariusz. "Bramkarz z wielkim przekonaniem wierzy, że trener nie powie mu: Nie zagrasz. Wręcz odwrotnie, usłyszy, że nadal będzie podstawowym golkiperem" - dodaje "Mundo Deportivo".


