Na takie ogłoszenie ws. Szczęsnego czekali polscy kibice. Głośny powrót już potwierdzony
1 lipca wygasł kontrakt wiążący Wojciecha Szczęsnego z Barceloną. Czy to oznacza, że nie zobaczymy już Polaka w barwach "Blaugrany". Hiszpańscy dziennikarze uspokajają kibiców - klub dalej liczy na "Teka", a wkrótce powinno nastąpić oficjalne podpisanie nowej umowy. W międzyczasie potwierdzono głośny powrót Szczęsnego, na który z pewnością czekali kibice, w szczególności ci z Polski.

Wraz z końcem czerwca i nastaniem lipca kibice zaczęli już naprawdę mocno martwić się o przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Nowy kontrakt, jakim miał związać się z Barceloną, wciąż nie został podpisany, a jako że graczem "Blaugrany" został Joan Garcia, ta ma oficjalnie trzech golkiperów w seniorskiej drużynie - Szczęsny formalnie przestał być graczem mistrza Hiszpanii.
Podczas gdy w klubie panuje spokój względem sytuacji "Teka", na którego dalej liczy Hansi Flick, a hiszpańscy dziennikarze przekonują, że w przyszłym sezonie dalej będzie on bronił barw "Dumy Katalonii", fani byliby z pewnością spokojniejsi, gdyby kontrakt został już parafowany.
Głośny powrót Szczęsnego potwierdzony. Co za wieści dla polskich kibiców
Wyczekiwanie na wieści w sprawie umowy Szczęsnego się przedłuża, za to w międzyczasie potwierdzono jego głośny powrót. Ale nie do Barcy. Golkiper wróci przed kamery popularnego programu na YouTube o nazwie "FootTruck", który prowadzą Łukasz Wiśniowski i Jakub Polkowski.
„Prosto w Szczenę” wraca. W przyszłym tygodniu pierwsze efekty na FootTruckTv
Na antenie popularnego piłkarskiego programu Wojciech Szczęsny występował już wielokrotnie, a liczne jego wypowiedzi zyskały wręcz status kultowych. Ostatni raz w "FootTrucku" wystąpił w czerwcu 2024 roku. Nie był jeszcze wówczas piłkarzem Barcelony. Będzie zatem to jego pierwsze wystąpienie u Wiśniowskiego i Polkowskiego w tej roli.
Wieść o występie Szczęsnego z pewnością ucieszyła kibiców, choć radość będzie dużo większa, gdy FC Barcelona ogłosi już oficjalnie przedłużenie umowy z Polakiem. A to ma nastąpić w przeciągu najbliższych dwóch tygodni.


