Przed Barceloną ostatni mecz w tym sezonie. W niedzielę o 21:00 zagra z Athletikiem w ramach 38. kolejce LaLiga. W sobotnie popołudnie w sali prasowej odbyła się konferencja Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec nie chciał oceniać tego sezonu jedną konkretną liczbą, ale jego nota mieściłaby się w przedziale 8-10/10. Jak przyznał, zaplanowana jest już letnia "pretemporada". Jego podopieczni wrócą do treningów 13 lipca. - Zawsze patrzę na to w ten sam sposób: chcę się poprawić. W przyszłym sezonie będzie trudniej, ale mamy pewność siebie, wiemy jak się poprawić i jak chcemy grać. Musimy dalej ciężko pracować. Wszystko jest już zaplanowane, także letnia trasa - przekazał. W najbliższych tygodniach planuje wakacje w "dalekim" kierunku, ale nie chciał zdradzić nazwy konkretnego miejsca. Futbol jednak będzie mu towarzyszył przez część urlopu. Wybiera się do Stuttgartu na półfinałowy mecz Ligi Narodów Hiszpania - Francja. "Nokaut" na Lewandowskim, autorem Szczęsny. Sceny jak ze sportów walki Ostatnia przedmeczowa konferencja w tym sezonie Hansiego Flicka. Pytania standardowe Został zapytany o to, czy chciałby wzmocnień w bramce. - Myślę, że najważniejsze jest to, że rozmawialiśmy z Deco, żeby ważni zawodnicy tu byli, a także, żeby utrzymać przyszłość Barçy. Na temat tego wszystkiego, co możemy zrobić, mam całkowite zaufanie do Deco. On wie, na jakich pozycjach chcemy być może zrobić pewne zmiany, czego potrzebujemy. Jestem naprawdę usatysfakcjonowany wszystkim, wiele rozmawiamy, nadajemy na tych samych falach - powiedział (cyt. za fcbarca.com). W tej kwestii nie dowiedzieliśmy się zatem niczego nowego. W innej padł jednak konkret. Jak przekazał, klub będzie analizował możliwość ściągnięcia nowego skrzydłowego. Jak wiadomo, Ansu Fati jest blisko wypożyczenia do AS Monaco. Z ust jednego z żurnalistów padły nazwiska Marcusa Rashforda i Luisa Diaza. W mediach mówi się, że to właśnie ten drugi podoba się działaczom "Blaugrany", ale Flick nie wszedł w te dywagacje. - Nie chcę rozmawiać o zawodnikach, którzy nie są w moim zespole. Obaj są fantastyczni, podoba mi się ich gra. Zobaczymy, co się wydarzy - uciął. O samym Fatim powiedział: - To nie moja decyzja. On ma kontrakt i podejmie właściwą decyzję. Kiedy będzie chciał ze mną porozmawiać, porozmawiamy o tym, nie ma problemu. Z racji ostatniej konferencji w tej kampanii miał także krótką przemowę końcową. - Chcę życzyć kobiecej drużynie powodzenia, trzymam kciuki. Będę oglądał mecz i mam nadzieję, że uda im się wygrać Ligę Mistrzyń (o 18:00 finał z Arsenalem - red.). Champions League będzie naszym celem na przyszły rok. Bardzo wszystkim dziękuję. Uwielbiałem spędzać z wami ten czas. Spotkamy się ponownie w przyszłym sezonie i mam nadzieję, że pójdzie nam co najmniej tak dobrze, jak w tym.