"Pamiętam lata 90., gdy czołowe włoskie kluby dysponowały naprawdę ogromnymi pieniędzmi, a wszyscy najlepsi zawodnicy świata chcieli grać w Serie A. Później proporcje odwróciły się na korzyść angielskiej Premier League. 2016 to rok kolejnego, tym razem chińskiego przełomu. Kwestią czasu jest, kiedy trafią tam nazwiska pokroju Messiego, Ronaldo czy Rooneya" - cytuje "Expressen". Zobacz materiał wideo: