Frenkie de Jong nie zagrał na niedawno zakończonym mundialu, ba, w ogóle nie zadebiutował jeszcze w dorosłej kadrze, a może zostać bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów lata. Wszystko dlatego, że interesuje się nim FC Barcelona, która gotowa jest zapłacić nawet 50 milionów euro za talent z Holandii. Defensywny pomocnik dwa sezony temu awansował do pierwszej drużyny Ajaksu Amsterdam z rezerw i zaraz zyskał miano wielkiego talentu. Władze klubu z Amsterdamu spodziewają się, że piłkarz może odejść i nawet ściągnięto już jego następcę, Daley'a Blinda z Manchesteru United. Na razie De Jong deklaruje, że chce zostać w klubie, ale oferta Barcy skusiła już wielu piłkarzy, którzy deklarowali wierność swoim klubom. W orbicie zainteresowań Dumy Katalonii są też N'Golo Kante i Adrien Rabiot.