Pod względem sportowym FC Barcelona wciąż ma do dokończenia sezon 2024/25, ale w kwestiach instytucjonalnych już powoli szykuje się do kampanii 2025/26. Będzie on w pewnym stopniu wyjątkowy, bo "Duma Katalonii" wreszcie ma wrócić na remontowane Spotify Camp Nou. Joan Laporta chciał, by stało się to już tej wiosny, ale to kolejny termin, który nie został dotrzymany. Najnowszą propozycją jest powrót w połowie września tego roku. Byłaby to czwarta kolejka LaLiga (13-14.09). Pierwsze trzy odbędą się przed przerwą na spotkania reprezentacji. Prezes "Dumy Katalonii" chciałby pokazać światu zmodernizowany obiekt właśnie po zgrupowaniach kadr narodowych, ale w sierpniu wolałby uniknąć organizacji jednego z meczów jeszcze na Montjuic. Z tego powodu - jak donosi "Sport" - "Blaugrana" ma się zgłosić do władz LaLiga z prośbą o rozgranie trzech pierwszych kolejek nowego sezonu na wyjeździe. Uzyskanie zgody nie powinno być problemem, hiszpańskie kluby często decydują się na taki manewr, gdy remontują swoje stadiony. Robią tak zarówno mniejsze kluby, jak i giganci - w 2023 roku Real Madryt zaczął rozgrywki od delegacji do Bilbao, Almerii i Vigo, by na Estadio Santiago Bernabeu pojawić się dopiero 2 września w konfrontacji z Getafe. Klamka zapadła. Reprezentant Polski na wylocie. "Czas się rozstać" Trwają prace na Spotify Camp Nou. FC Barcelona chce wrócić we wrześniu Na początku nowe Camp Nou ma pomieścić 60 tysięcy widzów (pozostanie do zbudowania trzeci poziom trybun) ale co ważne, póki co żadne z miejsc nie będzie zadaszone, nawet te w loży prezydenckiej, co powoduje ryzyko zmoknięcia. Nie będą gotowe także wszystkie opcje cateringowe. Murawa została już położona, ale potrzeba jeszcze ostatniej warstwy, której ułożenie zaplanowano na końcówkę czerwca. Następnie trawa będzie potrzebować około sześć tygodni na ukorzenienie. Wcześniej zostaną przeprowadzone prace, których celem będzie między innymi wzmocnienie podłoża i poprawa drenażu. "Sport" zauważa, że w obecnej sytuacji niewiadomą pozostaje lokalizacja na coroczne spotkanie o Trofeum Gampera. Klub chciałby je rozegrać 9 lub 10 sierpnia, ale w tamten weekend Estadi Montjuic jest zajęte przez koncert znanej koreańskiej grupy Blackpink. Możliwością pozostaje Estadi Johann Cruyff w ośrodku treningowym Barcelony bądź - jak informuje Cadena SER - przeniesienie meczu do Szwajcarii, skąd pochodził właśnie Hans Gamper, jeden z założycieli "Dumy Katalonii". To już oficjalne. Marciniak dostał zielone światło. Zadebiutuje na boiskach Ekstraklasy