Brazylijska stacja telewizyjna postanowiła dotrzeć do kilku najlepszych zawodników świata i z powodu zbliżającego się Bożego Narodzenia namówiła ich do wzięcia udziału w ciekawym przedsięwzięciu. Panowie losowali innego zawodnika, któremu mieli sprawić prezent, a później udokumentowane było także to, jak obdarowana osoba reagowała na podarunek. Na zabawę w Świętego Mikołaja wpadł Neymar. I tak Luis Suarez wylosował byłego kolegę z Liverpoolu Philippe'a Coutinho, któremu przesłał butelkę rosyjskiej wódki. W rzeczonej zabawie był to akcent ewidentnie humorystyczny, za nostalgiczny można potraktować z kolei los, jaki przypadł Messiemu. "La Pulga Atomica" musiał sprawić prezent pomysłodawcy całej akcji. Temu przekazał w prezencie torebkę mate, czyli znanego południowoamerykańskiego napoju. Na nagraniu przyznał się także do tego, że brakuje mu fenomenalnego piłkarza w szatni Barcy. "Tęsknimy za tobą tu, w Hiszpanii" - mówił. "Zawsze będę ci życzył wszystkiego najlepszego i jestem pewien, że prędzej czy później znów się spotkamy. Na boisku czy poza nim" - kontynuował. Reakcja Neymara również mogła przyprawić kibiców Barcelony o kilka łez. Ten bowiem przypomniał o tym, że gra z pięciokrotnym zdobywcą Złotej Piłki była dla niego spełnieniem marzeń. "Bracie, bardzo ci dziękuję. Jesteś dla mnie idolem i wspaniałym przyjacielem" - odpowiadał gwiazdor Paris Saint-Germain.