Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 39 razy. Jedenastka Athletic Bilbao wygrała aż 16 razy, zremisowała 13, a przegrała tylko 10. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Athletic Bilbao w 33. minucie spotkania, gdy Williams strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy golu zanotował Unai López. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Mohamed Karim z drużyny gości. Była to 38. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Athletic Bilbao. W 58. minucie arbiter pokazał kartkę Yerayowi, piłkarzowi gospodarzy. W 66. minucie za Iñiga Córdobę wszedł Benat. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Realu Valladolid doszło do zmiany. Pedro Porro wszedł za Toniego Suáreza. Trener Realu Valladolid postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił obrońcę Javiego Moyana i na pole gry wprowadził napastnika Jorge De Frutosa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 71. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Athletic Bilbao Íñigo Martínez. W 75. minucie sędzia przyznał kartkę Joaquínowi Fernándezowi z Realu Valladolid. Chwilę później trener Athletic Bilbao postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Aduriz, a murawę opuścił Unai López. W 79. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Aduriza z Athletic Bilbao, a w 90. minucie Jordiego Masipa z drużyny przeciwnej. W 85. minucie Sergi Guardiola został zmieniony przez Anuara Tuhamiego, co miało wzmocnić jedenastkę Realu Valladolid. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Raula Garcię na Gaizkę Larrazabal. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Realu Valladolid będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie SD Eibar. Tego samego dnia Atletico Madryt będzie przeciwnikiem jedenastki Athletic Bilbao w meczu, który odbędzie się w Madrycie.