Drużyna Atletico bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała trzecią pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między drugą a 29. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 36. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, ale Sandro Ramírez spudłował fatalnie. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. W drugiej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Saulowi, piłkarzowi gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 48. a 60. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 61. minucie João Félix zastąpił Ángela Correę. W 65. minucie w drużynie Atletico doszło do zmiany. Thomas Lemar wszedł za Koke'a. Trener Realu Valladolid postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Toniego Suáreza i na pole gry wprowadził napastnika Walda Rubia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 69. minucie Sandro Ramírez został zmieniony przez Enesa Ünala, a za Míchela wszedł na boisko Anuar Tuhami, co miało wzmocnić jedenastkę Realu Valladolid. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alvara Moratę na Hectora Herrerę. W 75. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Walda Rubia z Realu Valladolid, a w 89. minucie Thomasa Lemara z drużyny przeciwnej. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Wyraźna przewaga zespołu Atletico nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona jeden celny strzał. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie pokazał trzy żółte kartki zawodnikom Realu Valladolid, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 19 października jedenastka Atletico zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Valencia Club de Futbol. Natomiast 20 października Athletic Bilbao będzie gościć jedenastkę Realu Valladolid.