Drużyna Leganés przed meczem zajmowała 20. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 meczów drużyna Levante wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Od pierwszej minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Levante i dwie drużynie przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Levante otworzyli wynik. W drugiej minucie doliczonego czasu Roger Martí dał prowadzenie swojemu zespołowi z rzutu karnego. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Levante. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Campana. W 54. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Rogera Martíego z Levante, a w 56. minucie Jonathana Silvę z drużyny przeciwnej. W 60. minucie Nikola Vukcevic zastąpił Melerę. W tej samej minucie Óscar Rodríguez został zmieniony przez Martina Braithwaitego, co miało wzmocnić drużynę Leganés. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Campaną na Rochinę. A kibice Leganés nie mogli już doczekać się wprowadzenia José Arnáiza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Aitor Ruibal. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktowego gola. Bramkarz Levante wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w starciu aż osiem razy, ale nie zachował czystego konta. W 76. minucie wynik ustalił Martin Braithwaite. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W zdobyciu bramki pomógł Bustinza. Na 11 minut przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał Rúben Vezo, piłkarz gości. W 80. minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją broniąc strzał. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. W 82. minucie w zespole Leganés doszło do zmiany. Kévin Rodrigues wszedł za Dimitriosa Siovasa. Chwilę później trener Levante postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Sergia Leóna wszedł Oscar Duarte, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Zespołowi Leganés zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Levante. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 19 października drużyna Leganés rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Getafe CF. Natomiast 20 października Sevilla Futbol Club będzie gościć drużynę Levante.