Zespół Athletic Bilbao bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała czwartą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 54 mecze zespół Valencia CF wygrał 24 razy i zanotował 15 porażek oraz 15 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie sędzia pokazał kartkę Denisowi Czeryszewowi, piłkarzowi Valencia CF. Jedyną bramkę meczu zdobył Denis Czeryszew dla drużyny Valencia CF. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola asystował Ferrán Torres. W 34. minucie arbiter wręczył kartkę Rodrigowi z Valencia CF. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Valencia CF. W 46. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mouctara Diakhabego z Valencia CF, a w 50. minucie Unaiego Lópeza z drużyny przeciwnej. Drugą połowę zespół Valencia CF rozpoczął w zmienionym składzie, za Ezequiela Garaya wszedł Gabriel Paulista. W 61. minucie Unai López został zastąpiony przez Benata. Kibice Athletic Bilbao nie mogli już doczekać się wprowadzenia Aduriza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Ibai. W 68. minucie Maximiliano Gómez został zmieniony przez Manu Valleja, a za Denisa Czeryszewa wszedł na boisko Sobrino, co miało wzmocnić jedenastkę Valencia CF. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Capę na Lekuego. Od 77. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Valencia CF i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Athletic Bilbao, a piłkarzom gości przyznał pięć. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 5 października drużyna Valencia CF zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Deportivo Alavés. Natomiast 6 października Real Club Celta de Vigo będzie gościć zespół Athletic Bilbao.