Drużyna Leganés przed meczem zajmowała 20. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Zespół Valencia CF wygrał aż sześć razy, zremisował dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Valencia CF otworzyli wynik. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Dani Parejo. W 23. minucie sędzia ukarał kartką Recia, zawodnika Leganés. Piłkarze Leganés odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 35. minucie Óscar Rodríguez wyrównał wynik meczu. Asystę zanotował Guido Carrillo. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Dimitrios Siovas z Leganés. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 56. minucie Gayá zastąpił Jaume'a Costę. Chwilę później trener Leganés postanowił bronić wyniku. W 57. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Aitora Ruibala wszedł Chidozie Collins, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Leganés utrzymać remis. Od 59. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. Między 59. a 83. minutą, boisko opuścili piłkarze Valencia CF: Maximiliano Gómez, Francis Coquelin, na ich miejsce weszli: Lee Kang-In, Ferrán Torres. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Dimitriosa Siovasa, Guida Carrilla zajęli: Kévin Rodrigues, Youssef En-Nesyri. W drugiej połowie nie padły gole. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Leganés będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Athletic Bilbao. Tego samego dnia Getafe CF zagra z zespołem Valencia CF na jego terenie.