Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Celta Vigo przebywa na dole tabeli zajmując 16. miejsce, za to zespół Atletico zajmując drugą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Joseph Aidoo z drużyny gości. Była to 45. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie za Ángela Correę wszedł Vitolo. W tej samej minucie w jedenastce Atletico doszło do zmiany. Thomas Partey wszedł za Hectora Herrerę. W 63. minucie kartkę obejrzał Iago Aspas z Celta Vigo. Chwilę później trener Celta Vigo postanowił wzmocnić linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Okaya Yokuşlu. Na boisko wszedł Pape Diop, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 69. minucie João Félix został zmieniony przez Alvara Moratę, co miało wzmocnić zespół Atletico. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Denisa Suareza na Braisa Méndeza w 73. minucie oraz Iaga Aspasa na Pione'a Sisto w tej samej minucie. Od 75. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz trzy drużynie przeciwnej. Jeśli jedenastka Atletico nie wykorzystała 13 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy pięć. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Atletico będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Palmie de Majorce. Jego przeciwnikiem będzie Real Club Deportivo Mallorca. Natomiast w czwartek RCD Espanyol Barcelona zagra z drużyną Celta Vigo na jej terenie.