Było to spotkanie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż spotkały się trzecia i piąta jedenastka Primera Division. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 48 pojedynków zespół Valencia CF wygrał 19 razy i zanotował 15 porażek oraz 14 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Od 17. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Realu Sociedad wyszła w zmienionym składzie, za Barrenetxeę wszedł Mikel Oyarzabal. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Valencia CF: Danielowi Wassowi w 60. i Gai w 61. minucie. Trener Realu Sociedad postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Davida Silvę i na pole gry wprowadził napastnika Portu, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie za Alexandra Isaka wszedł Willian José. W tej samej minucie Martín Zubimendi został zmieniony przez Guevarę, a za Adnana Januzaja wszedł na boisko Roberto López, co miało wzmocnić drużynę Realu Sociedad. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lee Kang-Ina na Kevina Gameirę. Chwilę później trener Valencia CF postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Áleksa Blanca wszedł Toni Lato, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gości udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie w zespole Valencia CF doszło do zmiany. Jason wszedł za Yunusa Musaha. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Valencia CF w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na kwadrans przed zakończeniem meczu wynik ustalił Maximiliano Gómez. Sytuację bramkową stworzył Gaya. W 87. minucie kartką został ukarany Thierry Correia, piłkarz gości. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Valencia CF doszło do zmiany. Manu Vallejo wszedł za Maximiliana Gómeza. Przewaga zespołu Realu Sociedad w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Realu Sociedad, natomiast piłkarzom gości przyznał pięć. Zespół Realu Sociedad w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Realu Sociedad rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Getafe CF. Tego samego dnia Real Betis Balompié zagra z drużyną Valencia CF na jej terenie.