Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Leganés plącze się na dole tabeli zajmując 19. miejsce, za to jedenastka Sevilla FC zajmując czwartą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 meczów zespół Leganés wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo aż osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W siódmej minucie w drużynie Leganés doszło do zmiany. Chidozie Collins wszedł za Kennetha Omeruo. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Ibrahimowi Amadou z Leganés. Była to 17. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sevilla FC w 23. minucie spotkania, gdy Óliver Torres zdobył pierwszą bramkę. Zespół Leganés ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy Óliver Torres po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 0-2. Sytuację bramkową stworzył Jesus Navas. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 52. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Roque Mesę z Leganés, a w 54. minucie Jules'a Koundégo z drużyny przeciwnej. W 55. minucie za Javiera Avilésa wszedł Ruben Salvador. W tej samej minucie trener Leganés postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Aitor Ruibal, a murawę opuścił Roque Mesa. Między 55. a 80. minutą, boisko opuścili zawodnicy Sevilla FC: Suso, Joan Jordán, Óliver Torres, na ich miejsce weszli: Ever Banega, Fernando, Munir. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Recia, Bryana Gila zajęli: Roger Assalé, Manu. Między 56. a 75. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Sevilla FC i jedną drużynie przeciwnej. Dopiero w drugiej połowie Munir wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sevilla FC, zdobywając kolejną bramkę w 82. minucie spotkania. W 86. minucie kartkę dostał Manu z jedenastki gospodarzy. Trener Sevilla FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Luuka de Jonga. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie sześć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Youssef En-Nesyri. Na trzy minuty przed zakończeniem starcia w jedenastce Sevilla FC doszło do zmiany. Sergio Gómez wszedł za Jesusa Navasa. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-3. Drużyna Leganés zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze Leganés obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wymieniły po pięciu zawodników. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Leganés rozegra kolejny mecz w Cornelli de Llobregat. Jej rywalem będzie RCD Espanyol Barcelona. Natomiast w poniedziałek SD Eibar zagra z jedenastką Sevilla FC na jej terenie.