Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Zespół Osasuny zajmował 12., natomiast drużyna Alavésu - 13. pozycję. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Oierowi z Osasuny. Była to 38. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Toniego Latę z Osasuny, a w 60. minucie Rodriga Ely'ego z drużyny przeciwnej. Jedyną bramkę meczu dla Osasuny zdobył Toni Lato w 64. minucie. Kibice Alavésu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Olivera Burke'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 15 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Luis Rioja. W 78. minucie Borja Sainz został zastąpiony przez Edgara Méndeza. W 79. minucie w zespole Alavésu doszło do zmiany. Adrián Marín wszedł za Rodriga Ely'ego. Chwilę później trener Osasuny postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Rubéna Garcíę wszedł Pervis Estupiñán, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Osasuny utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie Moncayola został zmieniony przez Darka Brašanaca, a za José Arnáiza wszedł na boisko Francisco Merida, co miało wzmocnić zespół Osasuny. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Camarasę na Manu Garcíę. W 85. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Davida Garcíę z Osasuny, a w piątej minucie doliczonego czasu starcia Edgara Méndeza z drużyny przeciwnej. Wyjątkowa nieporadność napastników Alavésu była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Osasuny pokazał trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast jedenastka Osasuny w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Osasuny zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie CD Leganés. Tego samego dnia Atletico Madryt będzie przeciwnikiem jedenastki Alavésu w meczu, który odbędzie się w Madrycie.