Zespół Espanyolu Barcelona przed meczem zajmował 19. miejsce w tabeli, zatem musiał zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 27 meczów drużyna Espanyolu Barcelona wygrała 10 razy i zanotowała siedem porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Levante nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Borja Mayoral. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Po kwadransie gry arbiter ukarał kartką Leandra Cabrerę, zawodnika gospodarzy. Drużyna gości niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 14 minut, jedenastka Espanyolu Barcelona doprowadziła do remisu. Gola strzelił David López. Asystę zaliczył Leandro Cabrera. W 37. minucie sędzia pokazał kartkę Dídacowi Vili z zespołu gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Trener Levante postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Morales, a murawę opuścił Borja Mayoral. W 63. minucie Melero został zmieniony przez Hernâniego. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Levante w 67. minucie spotkania, gdy Enis Bardhi strzelił drugiego gola. W 68. minucie Wu Lei został zmieniony przez Dardera, co miało wzmocnić drużynę Espanyolu Barcelona. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nikolę Vukcevic na Nemanję Radoję. Na murawie, jak to często zdarzało się Espanyolowi Barcelona w tym sezonie, pojawił się Adrià Pedrosa, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 76. minucie Dídaca Vilę. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Między 76. a 85. minutą, boisko opuścili piłkarze Espanyolu Barcelona: Víctor Sánchez, Javi López, Melendo, na ich miejsce weszli: Facundo Ferreyra, Pipa Ávila, Matías Vargas. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Campanej, Rogera Martíego zajęli: Pablo Martínez, Bruno. W 87. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Espanyolu Barcelona Adrià Pedrosa. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-3. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Espanyolu Barcelona przyznał dwie żółte. Obie jedenastki wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Levante będzie miał szansę na kolejne punkty grając w La Nucíi. Jego rywalem będzie Atletico Madryt. Natomiast w czwartek Real Betis Balompié będzie przeciwnikiem jedenastki Espanyolu Barcelona w meczu, który odbędzie się w Sewilli.