Był to mecz drużyn broniących się przed spadkiem. Grał ze sobą 20. i 14. zespół Primera Division. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 21 pojedynków drużyna Alavésu wygrała siedem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz siedem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W czwartej minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Adriemu Embarbie, zawodnikowi gospodarzy. W 19. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Pacheco osłabiając tym samym drużynę gości. W konsekwencji czerwonej kartki dla bramkarza, która spadła na Alavésu jak grom z jasnego nieba, trener w 21. minucie ściągnął z boiska pomocnika Edgara Méndeza, by za niego między słupkami mógł stanąć rezerwowy bramkarz zespołu Roberto Jimenez. W 26. minucie żółtą kartkę dostał Wu Lei z drużyny gospodarzy. Wysiłki podejmowane przez zespół Espanyolu Barcelona w końcu przyniosły efekt bramkowy. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Bernardo. Bramka padła po podaniu Adriego Embarby. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Espanyolu Barcelona. Drugą połowę zespół Alavésu rozpoczął w zmienionym składzie, za Aleiksa Vidala wszedł Pere Pons. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Espanyolu Barcelona w 47. minucie spotkania, gdy Wu Lei zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu ponownie zanotował Adri Embarba. W 51. minucie Wu Lei został zastąpiony przez Raúla de Tomása. Między 52. a 78. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Alavésu i jedną drużynie przeciwnej. W 52. minucie Adri Embarba został zmieniony przez Dardera, co miało wzmocnić drużynę Espanyolu Barcelona. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ljubomira Fejsę na Luisa Rioję oraz Rodriga Ely'ego na Pinę. Trener Espanyolu Barcelona wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Matíasa Vargasa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Melendo. W 82. minucie Camarasa został zmieniony przez Borję Sainz, co miało wzmocnić zespół Alavésu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Davida Lópeza na Iturraspego oraz Jonathana Calleriego na Facunda Ferreyrę. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku sędzia ukarał żółtą kartką Jonathana Calleriego, zawodnika Espanyolu Barcelona. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Drużyna Espanyolu Barcelona była w posiadaniu piłki przez 68 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Wyjątkowa nieporadność napastników Alavésu była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Espanyolu Barcelona w pierwszej połowie, w drugiej także dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną czerwoną kartkę, a w drugiej trzy żółte. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy. Już w najbliższy wtorek drużyna Espanyolu Barcelona będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Getafe CF. Natomiast w czwartek Real Sociedad San Sebastián zagra z zespołem Alavésu na jego terenie.