Zespół Espanyolu Barcelona przed meczem zajmował 20. pozycję w tabeli, zatem musiał zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 31 pojedynków drużyna Osasuny wygrała 14 razy i zanotowała 11 porażek oraz sześć remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Espanyolu Barcelona rozpoczęła w zmienionym składzie, za Wu Leiego wszedł Jonathan Calleri. Jedynego gola z karnego strzelił Roberto Torres dla zespołu Osasuny. Bramka padła w tej samej minucie. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Po godzinie gry arbiter pokazał żółtą kartkę Diego Lopezowi, piłkarzowi gości. Chwilę później trener Osasuny postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Iñigo Pérez, a murawę opuścił Kike Barja. A trener Espanyolu Barcelona wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Melendę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Adri Embarba. W 73. minucie żółtą kartkę otrzymał Jonathan Calleri z Espanyolu Barcelona. W 75. minucie za Javiego Lópeza wszedł Víctor Gómez. Na 13 minut przed zakończeniem meczu żółtą kartkę dostał Rubén García, zawodnik Osasuny. W 78. minucie w drużynie Osasuny doszło do zmiany. Cardona wszedł za Enrica Gallega. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Diego Lopez z drużyny Espanyolu Barcelona i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 60. minucie. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Osasuna: Oierowi w 88. minucie i Iñigowi Pérezowi w czwartej minucie doliczonego czasu spotkania. W 90. minucie w zespole Osasuny doszło do zmiany. Nacho Vidal wszedł za Rubéna Garcíę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 15 marca zespół Espanyolu Barcelona rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Deportivo Alavés. Tego samego dnia Real Sociedad San Sebastián będzie rywalem drużyny Osasuny w meczu, który odbędzie się w San Sebastianie.