Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Zespół Alavésu zajmował 14., natomiast jedenastka Eibaru - 15. pozycję. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 30 starć zespół Eibaru wygrał 17 razy i zanotował dziewięć porażek oraz cztery remisy. Już w pierwszych minutach jedenastka Eibaru próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Ximowi Navarrowi z Alavésu. Była to 37. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Eibaru doszło do zmiany. Charles wszedł za Sergiego Enricha. W tej samej minucie trener Alavésu postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Pere Pons, a murawę opuścił Borja Sainz. W 73. minucie Lucas Pérez został zmieniony przez Joselu. W 80. minucie sędzia pokazał kartkę Mubarakowi Wakasie, piłkarzowi Alavésu. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia w jedenastce Eibaru doszło do zmiany. Bigas wszedł za Cote'a. Dopiero pod koniec meczu Joselu wywołał eksplozję radości wśród kibiców Alavésu, zdobywając bramkę w 85. minucie pojedynku. Sytuację bramkową stworzył Aleix Vidal. W 87. minucie w drużynie Eibaru doszło do zmiany. Ramis wszedł za Papę Diopa. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia kartkę dostał Arbilla z zespołu gospodarzy. Drużyna Eibaru ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Joselu po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 0-2. Przy strzeleniu gola asystował Pere Pons. Minutę później w zespole Alavésu doszło do zmiany. Lisandro Magallán wszedł za Mubaraka Wakasę. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Jedenastka Eibaru miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Eibaru, a piłkarzom gości pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Alavésu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Real Madryt. Tego samego dnia Real Sociedad San Sebastián będzie rywalem zespołu Eibaru w meczu, który odbędzie się w San Sebastianie.