Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Espanyolu Barcelona plącze się na dole tabeli zajmując 19. pozycję, za to jedenastka Atletico zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 18. minucie w drużynie Espanyolu Barcelona doszło do zmiany. Dídac Vilá wszedł za Naldę. Nagle piłkarze Espanyolu Barcelona nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 38. minucie na listę strzelców wpisał się Darder. Asystę przy golu zaliczył Víctor Sánchez. Zespół gospodarzy wyrównał wynik meczu. W pierwszej minucie doliczonego czasu Ángel Correa wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomagał Alvaro Morata. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Naldzie z Espanyolu Barcelona. Była to 45. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Niedługo później Alvaro Morata wywołał eksplozję radości wśród kibiców Atletico, zdobywając kolejną bramkę w 58. minucie starcia. W zdobyciu bramki pomógł Vitolo. W 59. minucie Wu Lei został zmieniony przez Víctora Campuzana. W 60. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Saula z Atletico, a w 64. minucie Víctora Campuzana z drużyny przeciwnej. Po chwili trener Espanyolu Barcelona postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Víctora Sáncheza. Na boisko wszedł Melendo, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na pięć minut przed zakończeniem meczu kartkę dostał Thomas Partey z drużyny gospodarzy. Trener Atletico wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Llorentego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Ángel Correa. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kolejną bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Atletico w 90. minucie spotkania, gdy Koke strzelił trzeciego gola. Bramka padła po podaniu Diego Costy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-1. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 23 listopada drużyna Atletico będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Granada CF. Natomiast 24 listopada Getafe CF zagra z drużyną Espanyolu Barcelona na jej terenie.