Lewandowski wiele mu zawdzięcza. Głośny transfer w Hiszpanii. Oficjalnie
Letnie okno transferowe w 2022 roku dla Barcelony było przełomowe. Kataloński klub zasilili wówczas zawodnicy, tacy jak Raphinha, Jules Kounde czy Robert Lewandowski. Stanowisko dyrektora sportowego zajmował wtedy Mateu Alemany. We wtorkowy poranek jasnym stało się, że 62-latek znalazł nową posadę w innym czołowym klubie La Liga.

45 milionów euro - taką sumę w lipcu 2022 roku FC Barcelona zapłaciła Bayernowi Monachium za Roberta Lewandowskiego. Wraz z kolejnymi sezonami Katalończycy musieli dopłacać niemieckiemu klubowi bonusy z racji świetnych wyników strzeleckich kapitana reprezentacji Polski.
W ówczesnym okienku Barcelona przeprowadziła jeszcze kilka imponujących transferów. Na remontowane obecnie Camp Nou trafili: Raphinha z Leeds United, Jules Kounde z Sevilli, Andreas Christensen z Chelsea czy Hector Bellerin z Arsenalu. Za niektórych trzeba było słono zapłacić, innych pozyskano na zasadzie wolnego transferu.
To już oficjalne. Mateu Alemany trafił do Madrytu
Autorem transferowego majstersztyku był Mateu Alemany. W latach 2021-2023 Hiszpan był dyrektorem sportowym katalońskiego klubu. Wcześniej pełnił funkcje menedżera Valencii oraz prezydenta i prezesa RCD Mallorki.
Ostatnimi efektami jego pracy w Barcelonie były transakcje z udziałem zawodników, takich jak lkay Guendogan, Oriol Romeu, Inigo Martínez, Joao Felix i Joao Cancelo. Za jego czasów do zespołu "Blaugrany" trafiali także m.in.: Ferran Torres czy Pierre-Emerick Aubameyang. Jego miejsce zajął Portugalczyk Deco.
We wtorek ogłoszono, że 62-latek został nowym dyrektorem sportowym Atletico Madryt. "Mateu Alemany nowym dyrektorem ds. profesjonalnej piłki nożnej mężczyzn. Carlos Bucero zatrudnia go w dziale sportowym jako osobę odpowiedzialną za pierwszą i drugą drużynę" - czytamy w mediach społecznościowych "Los Colchoneros".
Zgodnie z medialnymi doniesieniami Alemany był kuszony przez m.in. Al-Ahli z Arabii Saudyjskiej. Chętnie widziano go również w Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej. Ostatecznie były szef pionu sportowego Barcelony postawił na przenosiny do Madrytu. We wtorek zawitał w ośrodku treningowym w Majadahondzie. Tam spotkał się z Diego Simeone i jego piłkarzami.













