Nigdy wcześniej nie zdarzyło się w historii, żeby nowy trener w swoim pierwszym roku pracy w Barcelonie wygrał aż cztery El Clasico z rzędu. Udało się to Hansiemu Flickowi, który w stosunkowo krótkim czasie zamienił "Dumę Katalonii" w zespół prezentujący najatrakcyjniejszy futbol w Europie. Niemiec sprawił, że kibice znów pojawiają się tłumnie na meczach, a Barca sięga po trofea. Po niedzielnej wygranej nad Realem Madryt 4:3 jest już o krok od mistrzostwa Hiszpanii. Czwarty przegrany Klasyk Realu Madryt z rzędu. Losy mistrzostwa Hiszpanii już przesądzone "Los Blancos" prowadzili w 14. minucie już 2:0, ale później do głosu doszła "Blaugrana". Real "podrażnił lwa" i skończyło się tak, że na przerwę schodził, przegrywając 2:4. Po zmianie stron Kylian Mbappe zanotował co prawda bramkę kontaktową, ale wyniku nie udało się już nadrobić. FC Barcelona wygrała 4:3 w oparach kontrowersji w związku ze skandaliczną postawą arbitra Alejandro Jose Hernandeza Hernandeza, na którego spadła przytłaczająca wręcz fala krytyki. Tym razem na boisku nawet na minutę nie pojawił się Rodrygo, który jeszcze do niedawna był jednym z istotniejszych elementów w układance Carlo Ancelottiego. "MARCA" ujawniła, że nie bez powodu Brazylijczyk nie zameldował się na murawie. Miało to związek z jego postawą, którą określono wręcz mianem "buntu". Konflikt w szatni Realu Madryt? Rodrygo się waha, możliwy nagły transfer Napastnik ma za sobą kiepski okres, a od 4 marca nie zanotował ani jednego trafienia. Jak wynika z relacji dziennikarzy, snajper źle czuje się w tym, że znalazł się w cieniu trio Bellingham - Vinicius Junior - Mbappe i poważnie rozważa odejście z drużyny. Odmowa wzięcia udziału w ligowym Klasyku miała natomiast przesądzić o skreśleniu go w oczach sztabu szkoleniowego. Wkrótce jednak pracę z rąk Ancelottiego przejmie Xabi Alonso, a on może mieć inną optykę na osobę Rodrygo. Jest oficjalne potwierdzenie. Carlo Ancelotti ma nową pracę, zostawia Real Według hiszpańskich dziennikarzy szatnia jest skonfliktowana, a relacje Rodrygo z Viniciusem Juniorem dalekie od przyjacielskich. W najbliższych dniach 24-latek ma podjąć decyzję odnośnie do swojej przyszłości, a drzwi do odejścia są otwarte. Przekaz płynący z biur "Królewskich" jest prosty - jeśli ktoś ma wątpliwości, klub nie będzie utrudniał mu odejścia. Wiele źródel twierdzi, że Rodrygo już zdecydował się na odejście, a szatnia na czele z Kylianem Mbappe i Viniciusem Juniorem jest z tym pogodzona. Sytuację może odmienić jednak przybycie Xabiego Alonso. Szkoleniowiec z pewnością będzie chciał porozmawiać z każdym piłkarzem z osobna i niewykluczone, że postawi na Rodrygo. Komplikuje się przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. W Hiszpanii jest o tym głośno. "Zasłużył"