Real Madryt od połowy maja rozpoczął proces całkowitej reorganizacji klubu, a konkretnie pierwszej drużyny. Po nieudanym sezonie "Królewscy" nie mieli tak naprawdę innego wyjścia. Florentino Perez i cały zarząd, chcąc walczyć o tytuły w przyszłych rozgrywkach, musieli podjąć znaczący wysiłek finansowy. Cios dla Zielińskiego i Zalewskiego. Dzień przed finałem Ligi Mistrzów. Klamka zapadła Wszystko rozpoczęło się jednak od oficjalnego komunikatu Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej, z którego dowiedzieliśmy się, że Carlo Ancelotti już od czerwca będzie selekcjonerem "Canarinhos". Niedługo później klub z Madrytu oficjalnie poinformował, że kontraktem z "Los Blancos" związał się Dean Huijsen. Jesus Vallejo opuszcza Real Madryt. Oficjalny komunikat Utalentowany środkowy obrońca to pierwsze tak poważne wzmocnienie. Kilka dni po tym transferze jasne stało się także, że z Realem po klubowych mistrzostwach świata pożegna się Luka Modrić. Jasne było jednak, że to nie koniec ruchów w obie strony. W piątek o godzinie 12:00 klub poinformował o podpisaniu kontraktu z Trentem Alexandrem-Arnoldem. Show w centrum Monachium. Mistrz nagle wypalił: "Uczyłem Lewandowskiego" Kilka godzin później Real ogłosił kolejne odejście, tym razem bardziej oczekiwane. Klub przekazał bowiem, że z zespołem pożegnał się Jesus Vallejo, który nigdy nie pokazał pełni swojego potencjału. "Real Madryt informuje, że Jesus Vallejo zakończył swój etap jako zawodnik Realu Madryt. Vallejo reprezentował nasz klub przez pięć sezonów" - czytamy w oficjalnym komunikacie. Vallejo do Realu trafił w lipcu 2015 roku. Nigdy nie stał się podstawowym piłkarzem "Królewskich", regularnie odchodził na wypożyczenia. Ostatecznie zakończył swoją karierę w klubie z Santiago Bernabeu z dorobkiem 35 meczów, w których strzelił 1 gola i raz asystował. Imponująco wygląda gablota z trofeami, choć w większość z nich nie miał oczywiście znaczącego wkładu.