W piątek 30 grudnia do dymisji podał się szkoleniowiec Valencii - Cesare Prandeli. Powodem odejścia Włocha miał być konflikt z włodarzami klubu, którzy w styczniowym oknie transferowym obiecali mu konkretną liczbę transferów, ale nie chcieli się z niej wywiązać. Prandelli spędził w Walencji zaledwie 90 dni. Jego odejście było ogromnym zaskoczeniem i jednocześnie już czwartą zmianą trenera "Nietoperzy" w 2016 roku. Kibice po dymisji Włocha, przed wtorkowym meczem w Pucharze Króla, zaczęli domagać się odejścia właściciela klubu - Petera Limy. Pod Estadio Mestalla zebrało się około 1500 fanów "Nietoperzy", którzy transparentami i okrzykami wyrażali swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji drużyny. Kibice krytykowali także prezydenta oraz dyrektora sportowego klubu. Peter Lim został właścicielem Valencii w 2014 roku. Biznesmen z Singapuru wykupił ponad 70 procent udziałów klubu. Valencia zajmuje 17. miejsce w Primera Division. Od ostatniej w tabeli Osasuny dzieli ją tylko pięć punktów. W 1/8 Pucharu Króla "Nietoperze" we wtorek o godzinie 19:00 zmierzą się z Celtą Vigo.