FC Barcelona czeka na swój ostatni mecz w tym sezonie - wyjazdowe starcie z Athletikiem Bilbao w rozgrywkach La Liga. Podopieczni trenera Hansiego Flicka zgarnęli już w tym sezonie wszystko, co mogli na hiszpańskim podwórku, dlatego do dzisiejszego mecz na San Mames mogą przystępować bez większej presji, a jedynie z chęcią owocnego zamknięcia owocnych dla siebie rozgrywek. O tym, jak świetne nastroje panują obecnie w szatni "Dumy Katalonii" świadczyć mogły urywki z sobotniego treningu. Viralem stało się to, co zrobili na murawie Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, odgrywając sceny godne wybitnych filmów akcji. Poziom aktorstwa - zwłaszcza w przypadku kapitana reprezentacji Polski - stał na naprawdę wysokim poziomie. FC Barcelona. Wojciech Szczęsny zrobił show na treningu. Film trafił do sieci To nie była jednak jedyna scena z udziałem polskiego bramkarza, o której zrobiło się głośno. FC Barcelona zamieściła bowiem także w sieci film, na którym 35-latek wcielił się w rolę... napastnika, zdobywając bramkę po uderzeniu głową. A potem - jak przystało na prawdziwego łowcę goli - nasz były reprezentant celebrował trafienie w swoim stylu. Zresztą... zobaczcie sami. Wiele wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny zakończy sezon na ławce. Hiszpańskie media są jednogłośne i przewidują, że w bramce "Dumy Katalonii" w spotkaniu z Athletikiem Bilbao na San Mames stanie Marc-Andre ter Stegen. Od pierwszej minuty zagrać powinien za to Robert Lewandowski, polujący na setne trafienie dla Barcelony. Nieznana jest za to przyszłość 35-letniego bramkarza. Wojciech Szczęsny sam poinformował, że otrzymał propozycję przedłużenia wygasającego w czerwcu kontraktu o dwa lata. Nie wiadomo jednak na razie, czy Polak zdecyduje się ją przyjąć, czy jednak bardziej kusząca będzie dla niego wizja ponownej emerytury. Kluczowe mają tu okazać się względy rodzinne.