Nigdy nie pracowali razem, ba, przez kilka sezonów toczyli pojedynki we wrogich sobie obozach Realu i Barcelony. To właśnie za czasów Mourinha spór między tymi dwoma klubami rozgorzał na nowo, a każde "El Clasico" elektryzowało cały piłkarski świat. Portugalczyk musiał przygotowywać swoich piłkarzy na starcia z genialnym Argentyńczykiem także podczas pracy z Interze Mediolan oraz londyńskiej Chelsea. To, jak twierdzi sam Mourinho, pozwoliło mu poprawić swój trenerski warsztat. - Zawsze powtarzam, że wiele zawdzięczam swoim piłkarzom, a także tym, którzy nie byli moimi podopiecznymi, lecz stwarzali mi sporo problemów. Na przykład Messi - nigdy nie był moim zawodnikiem, ale grał przeciwko mnie i sprawił, że stałem się lepszym szkoleniowcem. Musiałem bowiem przygotowywać drużynę do pojedynków z nim - stwierdził Mourinho, poszerzając później kontekst swojej wypowiedzi. - Mówiąc "Messi", mam na myśli także innych świetnych piłkarzy, z którymi się mierzyłem - dodał 56-latek. Po zwolnieniu z Manchesteru United w grudniu 2018 roku, Mourinho wciąż nie wrócił do pracy w roli trenera. Często pojawia się jednak w studiu telewizyjnym jako ekspert, popisując się trafnymi analizami i barwnymi wypowiedziami. TBJak radzi sobie w lidze FC Barcelona Leo Messiego? Śledź wyniki razem z Interią!