Huczy o kontuzji Lewandowskiego, a tu takie wieści przed El Clasico. Są wyniki badań gwiazdy Barcy
Sytuacja kadrowa FC Barcelona w ostatnich tygodniach była i w zasadzie jest bardzo trudna. Wielu kluczowych zawodników narzekało na problemy zdrowotne i Hansi Flick nie miał zbyt wielkiego pola manewru. Na początku tygodnia okazało się, że na kilka tygodni z gry wypada Robert Lewandowski i nie zagra w El Clasico. Teraz pojawiło się światełko w tunelu, że szkoleniowiec będzie mógł skorzystać z usług lidera zespołu, Raphinhi.

Barcelona w letnim okienku transferowym nie zdołała wzmocnić się na tyle, aby móc stwierdzić, że w tym sezonie Hansi Flick dysponuje szeroką kadrą. Szkoleniowiec musi żonglować składem ze względu na dużą liczbę meczów w sezonie, ale nawet to nie pomogło w uchronieniu wielu zawodników przed urazami. W Barcelonie panuje plaga kontuzji i wielu piłkarzy nie jest zdolnych do gry. Wśród nich jest m.in. Robert Lewandowski.
Napastnik nie będzie do dyspozycji trenera przez co najmniej kilka tygodni. Wszystko za sprawą naderwanego mięśnia w lewej nodze. Oprócz Lewandowskiego w najbliższym czasie na boisku nie zobaczymy także Joana Garcii, Gaviego, czy Marca-Andre ter Stegena. Na urazy narzekali ponadto Lamine Yamal, Fermin Lopez, Dani Olmo, czy Raphinha. Lista kontuzjowanych zawodników może przyprawić kibiców Dumy Katalonii o ból głowy.
Raphinha bliski powrotu do gry. Są najnowsze wyniki badań gwiazdy Barcelony
W ostatnim czasie najgłośniej było właśnie o urazie Lewandowskiego, bo to kolejny spory problem dla Flicka, który w obecnej sytuacji nie ma zbyt wielu alternatyw w linii ofensywnej. Niewykluczone jednak, że w najbliższych dniach nastąpi poprawa pod tym względem. Jak wynika z najnowszych doniesień hiszpańskich mediów, a konkretnie "Mundo Deportivo", nadeszły optymistyczne wieści w sprawie Raphinhi.
Reprezentant Brazylii pauzował w dwóch ostatnich spotkaniach "Blaugrany" i nie zagrał przeciwko Realowi Sociedad oraz Sevilli. Powodem absencji był uraz mięśniowy skrzydłowego. Raphinha przeszedł niedawno badanie rezonansem magnetycznym, aby ocenić stan jego zdrowia. Okazało się, że wyniki są pozytywne i piłkarz może powoli myśleć o powrocie do treningów na pełnym obciążeniu. W najbliższym spotkaniu z Gironą raczej nie pojawi się na placu gry.
Dziennikarze twierdzą jednak, że za tydzień Raphinha może znaleźć się już na ławce rezerwowych w starciu z Olympiakosem Pireus w Lidze Mistrzów. Co jednak najważniejsze, Brazylijczyk powinien być do dyspozycji trenera na pierwsze w tym sezonie El Clasico. Barcelona na Santiago Bernabeu zagra 26 października i ewentualny powrót Raphinhi byłby dla "Blaugrany" wielkim wzmocnieniem.
















