Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Girona FC wykorzystała rozprężenie zespołu Diego Simeone. Dwie bramki jeszcze przed przerwą zdobył Urugwajczyk Cristhian Stuani i "Atleti" znalazło się w bardzo trudnej sytuacji. W 67. minucie Antoine Griezmann był faulowany w polu karnym gospodarzy, ale arbiter uznał, że Francuz symulował. Griezmann obejrzał żółtą kartkę, a po kilkudziesięciu sekundach, kiedy protestował u sędziego Juana Martineza Munuery... obejrzał drugie "żółtko" i wyleciał z boiska. Sportowa złość drużyny "Cholo" okazała się zbawienna. Dwanaście minut przed końcem kontaktowego gola strzelił Angel Correa, a w 85. minucie do wyrównania doprowadził Jose Maria Gimenez. Na więcej zespołu z Madrytu nie było stać. Jeśli w niedzielę Barcelona i Real wygrają swoje mecze, ekipa Simeone od początku sezonu będzie musiała gonić za największymi rywalami. Kolejnym przeciwnikiem Atletico będzie UD Las Palmas. Beniaminka z Girony czeka mecz z Malagą. KK