Gigant Serie A marzy o Lewandowskim. Hiszpanie odpowiedzieli, już wszystko wiedzą
Coraz częściej media rozpisują się na temat odejścia Roberta Lewandowskiego, którego kontrakt z Barceloną wygasa 30 czerwca przyszłego roku. Ostatnio ciekawy scenariusz przedstawili Włosi. Ich zdaniem chrapkę na kapitana reprezentacji Polski ma AC Milan. Mediolańczycy - jeszcze w styczniu - chcieliby zaoferować Christophera Nkunku i dokonać transakcji. W temacie tym głos zabrali eksperci "Mundo Deportivo", którzy skontaktowali się z otoczeniem Lewandowskiego.

W ostatni weekend Robert Lewandowski ani na minutę nie pojawił się na boisku podczas meczu z Realem Betis (5:3). Na Camp Nou szalał jego rywal - Ferran Torres. Hiszpański napastnik ustrzelił hat-tricka, który może zagwarantować mu miejsce w podstawowym składzie na najbliższe spotkania.
Co ciekawe, Polak na moment podniósł się z ławki rezerwowych i za chwilę miał zawitać na murawie, jednak Hansi Flick w ostatniej chwili zmienił decyzję. Wideo z tego incydentu poniosło się po mediach społecznościowych. W tym sezonie nasz rodak po szesnastu starciach ma na koncie osiem goli i dwie asysty. To bardzo solidne liczby, jednak w Barcelonie wiedzą, że w końcu przyjdzie czas, aby rozstać się z 37-latkiem.
Hiszpanie skontaktowali się z otoczeniem Lewandowskiego. Chodzi o transfer. Już wszystko jasne
Zwłaszcza w perspektywie wygasającego 30 czerwca kontraktu. Sytuację chcą wykorzystać inni giganci. Jednym z nich jest AC Milan. W poniedziałek włoskie media trąbiły o transakcji, zgodnie z którą Robert Lewandowski przeniósłby się do Mediolanu, a do stolicy Katalonii trafiłby Christopher Nkunku.
Obaj zawodnicy należą do agencji menedżerskiej prowadzonej przez Zahaviego. "Dobre stosunki między agentem Pini Zahavim a AC Milan prowadzą do tego, że na stole leżą różne pomysły. Jeden z nich prowadzi do Lewandowskiego, którego kontrakt z Barceloną wygasa w lipcu 2026 roku - przekazywano na calciomercato.com.
Na cytowane wieści szybko zareagowali Hiszpanie, a konkretnie tamtejsze "Mundo Deportivo". "Informacje te wskazują, że Milan myśli o 'dziewiątce' Barcelony nie na przyszłe lato 2026 jako wolny agent, lecz o przyspieszeniu jego przyjścia podczas nieuchronnego rynku styczniowego" - czytamy.
Zdaniem Włochów "na najbliższy czas zaplanowano spotkanie z agentem Pinim Zahavim, przedstawicielem zarówno Lewandowskiego, jak i Nkunku, a także trenerem Barcelony Hansi Flickiem, aby omówić wykonalność transakcji". Za to według dziennikarzy z Półwyspu Iberyjskiego taki scenariusz jest niemożliwy.
"Mudno Deportivo" powołało się na reakcje osób z otoczenia 37-latka. "Źródła bliskie otoczeniu zawodnika Barcelony stanowczo zaprzeczyły, że to spotkanie się odbędzie" - skwitowano.
Jednocześnie w Barcelonie zdają sobie sprawę, że Ferran Torres coraz bardziej naciska na pozycję Lewandowskiego. W takiej sytuacji "to kolejny klucz, który napędza tę hipotetyczną wymianę, widzianą z perspektywy Milanu". Pozostaje czekać na to, jak wyklaruje się przyszłość Polaka w katalońskim klubie.














