Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! "Don Balon" donosi, że ostatnie miesiące Gerarda Pique w Barcelonie bardziej przypominają dramat, aniżeli sielankę, jaką była do tej pory kariera Hiszpana w zespole "Dumy Katalonii". 29-latek nigdy nie należał do spokojnych zawodników. Nie bał się krytykować, a czasem nawet obrażać, rywali, sędziów czy działaczy. Do historii przeszły jego cięte wypowiedzi przy okazji meczów "El Clasico" z Realem Madryt. Niespełna dwa tygodnie temu, w ostrych słowach zwrócił się do prezesa ligi, Javiera Tebasa, do którego miał pretensje o fatalne sędziowanie w meczu Barcelony z Villarrealem (Katalończycy nie otrzymali ewidentnego rzutu karnego). Dziennik twierdzi, że nie wszystkim kolegom podoba się zachowanie Pique, a ostatnio ma mieć nawet nieprzyjemności w szatni Barcelony. Problemy Hiszpana w klubie odbijają się także na życiu prywatnym Pique i jego rodziny. "Don Balon" donosi, że Shakira miała prosić partnera o zmianę otoczenia. Potencjalnym kierunkiem przenosin dla 29-latka miałaby być Premier League, a konkretnie londyńska Chelsea, gdzie występują byli koledzy z katalońskiej szatni - Pedro Rodriguez i Cesc Fabregas. Gerard Pique to wychowanek "Blaugrany". Grał również - w Manchesterze United i na wypożyczeniu w Realu Saragossa, ale od 2008 roku jest stałym punktem kadry zespołu z Camp Nou. Z Barceloną wygrał m.in. 6 mistrzostw Hiszpanii, 4 Puchary Króla i trzy trofea za triumf w Lidze Mistrzów. W przeszłości mówił, że chciałby zakończyć karierę w Barcelonie, a po niej zasiąść nawet w prezydenckim fotelu klubu ze stolicy Katalonii.