"Polak sprokurował kolejny rzut karny i zaczyna to być dla niego regularna sytuacja. Mbappe poszedł szeroko, ale "Tek" źle ocenił sytuację i przejechał nad francuskim napastnikiem. Nie mógł nic zrobić z pozostałymi dwoma golami Francuza" - pisały po niedzielnym El Clasico hiszpańskie media, które nazwały Wojciecha Szczęsnego "recydywistą". Mimo że 34-latek aż trzykrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki, to jego drużyna zdołała strzelić jednego gola więcej i wygrać z Realem Madryt 4:3. Był to kluczowy mecz w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii. Obecnie Barcelona jest już na prawdziwej autostradzie do tytułu. W środę "Królewscy" w 36. kolejce La Liga na Santiago Bernabeu zmierzą się z Mallorcą. Jeśli nie uda im się zgarnąć trzech punktów, wówczas jasnym stanie się, że puchar powędruje w ręce Katalończyków. Z kolei drużyna Hansiego Flicka w tej serii gier zagra w czwartek w derbowym starciu przeciwko Espanyolowi. Nawet jeżeli rywale z Madrytu pokonają Mallorcę, Barcelona sama może zapewnić sobie tytuł dzięki wygranej. Ter Stegen już wygryzł Szczęsnego? Flick przemówił przed meczem o mistrzostwo W środowe popołudnie na konferencję prasową przed spotkaniem z Espanyolem przybył sam Flick. Niemiec poruszył wiele ciekawych wątków. W pewnym momencie jeden z dziennikarzy zapytał go, który z bramkarzy stanie między słupkami w najbliższym starciu, w którym Barcelona może przypieczętować krajowe mistrzostwo. W przeszłości szkoleniowiec zazwyczaj wprost zdradzał swój wybór. Tym razem postanowił być dużo bardziej tajemniczy. W takiej sytuacji wiemy już, że trener ma rozterkę dotyczącą wystawienia Wojciecha Szczęsnego lub Marca-Andre ter Stegena. Być może Flick znów chce dać szansę niemieckiemu golkiperowi, który niedawno wrócił do gry po ciężkiej kontuzji kolana. Inny scenariusz zakłada, że trener po kilku słabszych meczach Polaka stracił do niego zaufanie i powoli chce go przyzwyczajać do ławki rezerwowej, na której Szczęsny przesiedział pierwszą część sezonu. Po wyleczeniu urazu ter Stegen do tej pory rozegrał jedno spotkanie. Na początku maja wybiegł w pierwszym składzie na mecz z Realem Valladolid (2:1). Wojciech Szczęsny na ten moment ma na koncie łącznie 29 meczów w barwach katalońskiego zespołu, w których zachował 13 czystych kont. Od początku roku był pierwszym wyborem Hansiego Flicka. Starcie FC Barcelona - RCD Espanyol odbędzie się w czwartek o godz. 21:30. Około godzinę przed pierwszym gwizdkiem poznamy wyjściowe składy i dowiemy się, na którego z bramkarzy postawił Niemiec. - To derby. Espanyol wykonał świetną robotę w drugiej połowie sezonu. Mają dobrych piłkarzy. Wiedzą, jak grać. Musimy pozostać skupieni i jasno pokazać, że chcemy wygrać - dodawał 60-latek na środowej konferencji.