FC Barcelona znów się kompromituje, Hiszpanie wstrząśnięci. Kuriozum ws. następcy Lewandowskiego
Po upływie niecałego roku od transferu wiadomo już, że Vitor Roque nie zostanie w Barcelonie następcą Roberta Lewandowskiego. A przynajmniej nie w najbliższym czasie. Brazylijczyk został wypożyczony latem do Realu Betis, a Hiszpanie ujawnili prawdziwie kuriozalne warunki porozumienia "Dumy Katalonii" z ekipą z Sewilli. W mediach społecznościowych pojawił się głosy, że jest to kolejna kompromitacja zarządu Barcy.
Nie przekonał Xaviego, miejsca w kadrze nie widział dla niego także Hansi Flick. Bez żalu FC Barcelona oddała latem na wypożyczenie do Realu Betis Vitora Roque, który sprowadzany był z myślą zastąpienia w przyszłości Roberta Lewandowskiego. Młody Brazylijczyk okazał się na tyle "surowy technicznie", że nie znalazł uznania w oczach dwóch ostatnich trenerów "Blaugrany".
19-latek miał problemy z odnalezieniem się w zupełnie nowej futbolowej rzeczywistości i większość meczów w całości spędzał na ławce rezerwowych. Dziwiło to mocno kibiców - w końcu zapłacono za niego w styczniu ponad 40 milionów euro. Tymczasem po upływie zaledwie pół roku Barca była gotowa oddać napastnika "za pół darmo".
FC Barcelona. Kuriozalne szczegóły transferu Vitora Roque do Realu Betis
Skończyło się na wypożyczeniu do Realu Betis, gdzie Vitor Roque zdążył już nawet wpisać się na listę strzelców w starciu z Leganes. Hiszpanie tymczasem ujawnili szczegóły porozumienia Barcy z ekipą z Sewilli, które zdaniem wielu kibiców zakrawa na kuriozum.
Real Betis zagwarantował sobie możliwość wykupienia 80 procent praw do karty zawodniczej Vitora Roque za 25 milionów euro. Do tych informacji jako pierwsi dotarli dziennikarze "Estadio Deportivo". Biorąc pod uwagę wiek, możliwości zawodnika, a także fakt, ile zapłaciła za niego FC Barcelona, decyzja jej zarządu wygląda dość niepoważnie.
"Los Verdiblancos" wypożyczyli snajpera na rok, ale w umowie zawarto wiele opcji przedłużenia z nim współpracy. Jeśli Real Betis zdecydowałby się na wkupienie go, Vitor Roque zostałby trzecim najdroższym transferem w historii tej drużyny. Więcej Betis w przeszłości zapłacił tylko za Denilsona i Borję Iglesiasa.
FC Barcelona nie pokusiła się o sprowadzenie kogokolwiek na jego miejsce. Tym samym Robert Lewandowski nie posiada obecnie w kadrze żadnego zmiennika. Na pozycji środkowego napastnika mógłby zagrać Pau Victor, jednak Hansi Flick dużo częściej daje mu szanse do gry na skrzydle.
