FC Barcelona uderza w głównego rywala. Mocna akcja
Coraz więcej wskazuje na to, że latem Marco Asensio zamieni Real Madryt na Barcelonę. Jeśli tak się stanie, będzie to pierwszy taki transfer od 15 lat!
O takiej przyszłości Asensio mówi się od pewnego czasu. Hiszpańskie media podawały nawet, że piłkarz podpisał już wstępną umowę z Katalończykami, ale później ta informacja została zdementowana. Teraz jednak temat wraca, o czym pisze "Mundo Deportivo".
Obecna umowa Asensio z Realem wygasa latem przyszłego roku. Na razie żadne konkrety na temat jej przedłużenia nie padły i jeśli sytuacja się nie zmieni, to już na początku roku Aseniso będzie mógł podpisać umowę z nowym klubem, do którego przejdzie latem (chyba, że przyszły pracodawca Asensio porozumie się z Realem w sprawie transferu).
FC Barcelona podpisze umowę z Marco Asensio?
"Mundo Deportivo" podaje, że Barcelona cały czas jest zainteresowana 26-letnim Hiszpanem, a Asensio również ma wyrażać chęć przeniesienia się na Camp Nou. Na razie wszystko jednak jest w rękach Realu.
Jesienią Asensio grał w kratkę. Mimo kontuzji Karima Benzemy, tylko raz wyszedł w podstawowym składzie i akurat wtedy "Królewscy" przegrali jedyne spotkanie (2:3 z Rayo Vallecano) i stracili pozycję lidera na rzecz Barcelony.
Łącznie Asensio w La Liga zaliczył jesienią dziewięć występów, strzelił jedną bramkę i miał dwie asysty. Znacznie lepiej się spisał w Lidze Mistrzów, bo w sześciu meczach do siatki trafił dwukrotnie i miał asystę. Asensio zaliczył też cztery mecze na mistrzostwach świata w Katarze i zdobył jednego gola.
Dla Barcelony pozyskanie Asensio jest bardzo atrakcyjną okazją, ponieważ z powodu obostrzeń finansowego fair-play Katalończycy szukają zawodników głównie wśród piłkarzy z kartką na ręku.
Gdyby Asensio podpisał umowę z Katalończykami, byłby pierwszym zawodnikiem od 15 lat, który zamienił Real na Barcelonę. Po raz ostatni doszło do tego w 2007 roku, wówczas z Camp Nou na Santiago Bernabeu powędrował argentyński snajper Javier Saviola. Z kolei najgłośniejszy transfer na linii Barcelona - Madryt to z pewnością przeprowadzka Luisa Figo w 2000 r.
