Piłkarze grający w LaLiga, mogą wybrać dla siebie numery meczowe od 1 do 25, z czego "1", "13" i "25" są przyporządkowane bramkarzom. Wyjątek stanowią tylko gracze, dołączani do kadry meczowej awaryjnie. Obecnie w Barcelonie dostępne są numery "10" i "25", pierwszy z nich w wyniku odejścia Leo Messiego do PSG. Hiszpańskie media długo spekulowały i "ustaliły", że z numerem tym w najbliższym sezonie będzie występować albo Philippe Coutinho, albo Sergio Aguero. Primera Division. Aguero i Coutinho byli faworytami do przejęcia numeru po Messim Według najnowszych ustaleń iberyjskiego portalu "Sport" klub z Katalonii nie chce podejmować takiej decyzji gwałtownie, a "10" ma pozostać prestiżowa. W najbliższym sezonie prawdopodobnie nie zagra z nią żaden piłkarz "Blaugrany". Być może zmieni to jakaś sytuacja awaryjna. Potwierdzać to może wybór Sergio Kuna Aguero, który w swoich mediach społecznościowych zaprezentował już numer "19", jako swój identyfikacyjny na najbliższy sezon w Primera Division. Argentyńczyk był faworytem do przejęcia "dziesiątki" po swoim rodaku. MR