FC Barcelona się nie zatrzymuje, transfer do ataku coraz bliżej. "Wielka okazja"
FC Barcelona nie ma zamiaru czekać z założonymi rękami i oglądać, jak wzmacnia się Real Madryt. Sama też wykonuje ruchy na rynku transferowym. Ostatnio ogłosiła sprowadzenie Joana Garcii z Espanyolu, pracuje nad przyjściem Nico Williamsa z Athletiku, ale na nich nie kończy się lista celów działaczy "Dumy Katalonii". W czwartek w mieście był agent 19-letniego szwedzkiego skrzydłowego syryjskiego pochodzenia.

Działacze Barcelony w ostatnich dniach są dość zapracowanymi ludźmi i zapewne tak będzie w najbliższych kilku tygodniach. Pierwszy zespół do treningów wraca 13 lipca, ale dyrektor sportowy Deco, Bojan Krkić oraz doradca Joana Laporty Alejandro Etchevarria nie mają odpoczynku, muszą przygotować Hansiemu Flickowi jak najlepszą kadrę. W czwartek cała trójka spotkała się na lunchu z agentem 19-letniego skrzydłowego Kopenhagi Roony'ego Bardghjiego.
Jako pierwszy o rozmowach ws. zawodnika urodzonego w Kuwejcie poinformował Gianluigi Longari. Piłkarz ma kontrakt do końca grudnia, bo w Danii gra się systemem wiosna - jesień. "Blaugrana" stoi przed dylematem, czy sprowadzić go już teraz za jedyne 2 lub 3 miliony euro, czy poczekać do 1 stycznia i sprowadzić go bez konieczności wpłacania kwoty odstępnego. Jak pisze "Mundo Deportivo", całą sytuację uznaje się za "okazję transferową".
Roony Bardghji rok temu zerwał więzadła. Przed tym obserwowało go kilku gigantów
Zainteresowany graczem szwedzkiej młodzieżówki (rocznik 2005) był także Olympique Marsylia, ale wycofał się z uwagi na wątpliwości co do jego stanu zdrowia po zerwaniu więzadeł krzyżowych w prawym kolanie. Do fatalnej kontuzji doszło 2 maja 2024 roku. Bardghji wrócił na boisko 31 marca, czyli niecałe trzy miesiące temu.
Barça ma raporty medyczne, które potwierdzają jego pełny powrót do zdrowia
To jednak nie jest tak, że przez te problemy narzeka na brak ofert. Według medialnych doniesień otrzymał dwa tygodnie temu propozycję od portugalskiego FC Porto. Wydaje się jednak, że to "Blaugrana" jest na "pole position" w tym wyścigu, trzeba podkreślić, że obserwowała go od wielu lat, wzmianki o tym pojawiały się w prasie już w 2021 r., gdy skrzydłowy miał 15 lat.
Według "Mundo Deportivo" kolejka wstępnych chętnych była jeszcze dłuższa - dziennikarze twierdzą, że skrzydłowy przed kontuzją przykuł uwagę Realu Madryt, Juventusu, Chelsea i Bayeru Leverkusen.
Zobacz również:
- Zapowiadali święto, a będzie klapa. Ogromny zawód dla Lewandowskiego i Szczęsnego
- Historyczny dzień w Barcelonie. Klub oficjalnie ogłasza. Nowa era
- Burza wokół Ter Stegena, Barcelona otrzymała ostrzeżenie. "Nie będzie szczęśliwego zakończenia"
- Prawie 20 lat kariery i koniec. Real Madryt oficjalnie ogłasza, wielkie pożegnanie


