FC Barcelona nadała pilny komunikat, koniec spekulacji. Szczęsny ma nowego konkurenta
To już oficjalne, po wielu tygodniach plotek FC Barcelona potwierdziła pozyskanie nowego bramkarza. Sześcioletni kontrakt z klubem podpisał Joan Garcia, który przeniósł się z RCD Espanyol. Według informacji przekazanych przez mistrzów Hiszpanii golkiper kosztował 25 milionów euro. - Kataloński produkt, jakość Barcy - czytamy w mediach społecznościowych.

Zakończyła się saga transferowa z udziałem Joana Garcii i Barcelony. W środę popołudniu klub oficjalnie potwierdził zakontraktowanie 24-letniego bramkarza. Według informacji przekazanych przez klub kwota jego transferu wyniosła 25 milionów euro, bowiem taką klauzulę odstępnego miał zapisaną w umowie z byłym klubem. Jednocześnie podpisał on kontrakt do 2031 roku z nowym pracodawcą.
Golkiper ma za sobą fantastyczny sezon. Mimo że jego Espanyol do końca sezonu walczył o utrzymanie ten wielokrotnie popisywał się wybitymi interwencjami, które ratowały zespół. Jego postawa zaowocowała zainteresowaniem Barcelony, a ostatecznie transferem. W całej kampanii 2024/2025 zaliczył 38 występów, a w nich czyste konto zachował osiem razy. Został także wybrany najlepszym bramkarzem całego sezonu La Ligi.
Jego przyjście do drużyny mistrzów Hiszpanii oznacza początek rewolucji w bramce Barcelony. Na wylocie bowiem jest dotychczasowy kapitan zespołu Marc-Andre ter Stegen.
Początek końca ter Stegena. Spekulacje trwają
Już od dawna w mediach pojawiały się informację o potencjalnym odejściu Niemca. Wobec potwierdzenia pozyskania Garcii i prawdopodobnym przedłużeniu kontraktu z Wojciechem Szczęsnym golkiper bez wątpienia będzie musiał opuścić Barcelonę. W gronie chętnych wymieniało się m.in tureckie Galatasaray. Problem stanowić może umowa, która obowiązuje między nim, a klubem, ponieważ ten wciąż ma ważny kontrakt.
Z zespołem pożegnać się ma także Inaki Pena, czyli zmiennik podstawowego bramkarza "Dumy Katalonii". Według mediów nie jest to koniec transferowej ofensywy. Klub pracować ma nad pozyskaniem Nico Williamsa z Athletic Bilbao.


