Przygoda Beniteza z Realem Madryt trwała zaledwie pół roku. W styczniu 55-letni szkoleniowiec został zwolniony, a jego miejsce zajął Zinedine Zidane. Benitez zostawił "Królewskich" na trzecim miejscu w Primera Division za Barceloną i Atletico Madryt.Capello podejrzewa, że były trener Liverpoolu nie zbudował dobrych relacji z piłkarzami, co uniemożliwiało osiąganie dobrych wyników."Nie wiem, dlaczego nie wyszło?" - powiedział Capello dziennikowi "AS". "Trzeba by było być w szatni, żeby poznać odpowiedź" - dodał."Jeśli nie ma dobrych relacji między piłkarzami a trenerem, to trudno osiągnąć sukces. Bardzo możliwe, że zamiana Ancelottiego na Beniteza była zbyt traumatyczna dla Realu" - podkreślił Capello.Miejsce Beniteza zajął Zidane. Pod jego wodzą Real wygrał trzy z czterech meczów strzelając 17 goli. Mimo to Capello ma obawy. "Oczywiście to dużo. Bardzo dużo. Real to jednak trudny klub" - stwierdził Włoch, który wie co mówi, bo dwukrotnie był szkoleniowcem "Królewskich" w latach 19996 - 1997 i 2006 -2007."Jeśli prezydent rozmawia z piłkarzami o problemach w szatni z pominięciem trenera, to szkoleniowiec jest skończony i zawodnicy to wiedzą. Później mówią między sobą: "Prezydent pytał mnie, co się dzieje..." , i to tylko utwierdza ich w przekonaniu, że trener już się nie liczy" - zakończył Capello. Wyniki, terminarz i tabela Primera Division