Robert Lewandowski w tym meczu nie miał okazji do tego, by się wykazać. Już wcześniej Hansi Flick zapowiadał, że jeśli w ogóle kapitan polskiej reprezentacji pojawi się na boisku, to nie wydarzy się to od pierwszej minuty meczu. Ostatecznie trener "Blaugrany "w ogóle nie zdecydował się na wprowadzenie go do gry. Hiszpanie ocenili Szczęsnego za El Clasico. Zarzucili mu jedno. "Recydywista" Wojciech Szczęsny "recydywistą". Doprowadził do rzutu karnego El Clasico na stadionie Barcelony było niezwykle ważnym meczem przede wszystkim ze względu na sytuację w tabeli La Ligi. Przegrana oznaczałaby, że drużyna z Katalonii miałaby problem ze zdobyciem mistrzostwa, a póki co utrzymała swoje szanse. Do końca sezonu pozostały trzy kolejki. Wojciech Szczęsny zdawał sobie sprawę z ryzyka i znów postanowił wyjść poza bramkę w momencie, w którym uznał to za najlepszą decyzję. Polak sfaulował Kyliana Mbappe i tym samym doprowadził do rzutu karnego, którego nie udało mu się obronić. W całym spotkaniu na swoim koncie zapisał jednak udanych interwencji. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 dla FC Barcelony. Anna Lewandowska pokazała, jak po meczy wyglądał Wojciech Szczęsny Na trybunach katalońskiego stadionu pojawiły się zarówno Anna Lewandowska z córkami, jak i Marina Łuczenko-Szczęsna z Liamem. Obie kibicowały drużynie mężów w koszulkach FC Barcelony. Po wszystkim przyszła pora na wspólne zdjęcie. Wrze po faulu Szczęsnego. Kolejny cios otrzymał od Hiszpanów. "Mamy już dosyć" Na murawie znalazło się miejsce nie tylko na rodzinne zdjęcie Lewandowskich, ale także obu polskich zawodników i ich rodzin obecnych na meczu. Po spotkaniu widać było, że Wojciech Szczęsny jest nieco zmęczony, ale szczęśliwy. Wszyscy siedmioro uśmiechali się do fotografii. Przed Polakami jeszcze trzy ważne mecze, które ostatecznie zdecydują o tym, czy FC Barcelona zdobędzie trofeum.