Dramat gwiazdy Barcelony, doszło do złamania. Nie uniknie operacji, to koniec
Chociaż sezon ligowy dawno się już zakończył, wielu piłkarzy Barcelony nie może jeszcze myśleć o wakacjach - mają zobowiązania reprezentacyjne. Poza zmaganiami w Lidze Narodów, czy kwalifikacjach do mistrzostw świata spore grono zawodników "Dumy Katalonii" zostało powołanych na EURO U-21. Jeden z nich musiał przedwcześnie opuścić jednak zgrupowanie z powodu fatalnej kontuzji. Jak wykazały szczegółowe badania, konieczna jest operacja.

Wydawałoby się, że skoro od ostatniego meczu ligowego upłynęły już ponad dwa tygodnie, a FC Barcelona zakończyła sezon z aż trzema trofeami - mistrzostem, pucharem i superpucharem Hiszpanii, podopieczni Hansiego Flicka mogli wreszcie udać się na zasłużone wakacje. Nic bardziej mylnego. W końcu lwia część z nich miała również zobowiązania dla swoich narodów.
Fatalna kontuzja wychowanka Barcelony. Operacja jest konieczna
Piłkarze Barcy rozjechali się na zgrupowania reprezentacji, które rywalizowały m.in. w Lidze Narodów, kwalifikacjach do mistrzostw świata, czy wreszcie mistrzostwach Europy U-21. Turniej okazał się jednak bardzo pechowy dla jednego ze świeżo upieczonych mistrzów Hiszpanii. Mowa o Gerardzie Martinie.
Hiszpan, który zrobił duży krok do przodu w swojej karierze i w minionej kampanii rozegrał dla "Dumy Katalonii" aż 42 spotkania został powołany przez Santiego Deniego na EURO U-21, ale rozgrywki przedwcześnie się dla niego zakończyły. 23-letni obrońca zdążył zagrać 46 minut w rywalizacji z Ukrainą, zakończonej porażką 0:1, a także w takim samym wymiarze czasu ze Słowacją. Mecz zakończył się dla niego fatalnie.
Martin z powodu urazu został zmieniony już w przerwie, a pierwsze diagnozy były bardzo bolesne. Badania wykazały, że doszło u niego do złamania kości śródręcza prawej ręki. Momentalnie jasne stało się, że dla wychowanka Barcy turniej się zakończył. Jeszcze tego samego dnia Martin opuścił zgrupowanie reprezentacji i poleciał do stolicy Katalonii, tytułem przejścia operacji.
Spełnia się fatalny scenariusz dla młodej gwiazdy Barcelony. Opuści presezon
Dziennikarze wyliczają, że jego absencja może potrwać nawet 8 tygodni. Oznacza to, że przegapi nie tylko okres przygotowawczy, lecz również prawdopodobnie także początek sezonu 2025/26. Po przylocie do Barcelony obrońca zdążył jeszcze odpowiedzieć na kilka pytań, w tym o swoją przyszłość w klubie.
- Moja przyszłość. Jestem bardzo zadowolony z ostatniego sezonu i skupiam się wyłącznie na Barcelonie. Nie myślę, o niczym innym. Jestem w tej kwestii spokojny - podkreślił.
Mimo początkowej krytyki ze strony opinii publicznej Gerard Martin ugruntował swoją pozycję w Barcelonie i zyskał zaufanie Hansiego Flicka. Trener jest zadowolony z jego rozwoju i postrzega za cenne wzmocnienie defensywy, zwłaszcza pod kątem rotacji. Mimo to pojawiły się plotki mówiące o możliwom rozstaniu z 23-latkiem w letnim okienku transferowym.


