Dni Szczęsnego policzone, musi się z tym pogodzić. Padła konkretna data
W ostatnich dniach znów bardzo głośno zrobiło się o Wojciechu Szczęsnym. Polski golkiper stał się bowiem bohaterem starcia z Realem Madryt i to pomimo tego, że Barcelona poniosła w nim porażkę. Niemniej występy 35-latka podyktowane są kontuzją podstawowego bramkarz zespołu - Joana Garcii. Zdaniem mediów hiszpański golkiper jest już coraz bliżej powrotu do gry, co wiąże się zapewne z rychłym posadzeniem jego polskiego zmiennika na ławce rezerwowych.

Kontuzja nowego nabytku Barcelony - Joana Garcii - wymogła dość szybki powrót Wojciecha Szczęsnego między słupki. Polak znów perfekcyjnie wykorzystał szansę, będąc między innymi najjaśniejszą postacią przegranego przez kataloński zespół "El Clasico".
Gdyby nie fenomenalna gra Szczęsnego, "Duma Katalonii" zapewne przegrałaby mecz z Realem Madryt znacznie wyżej. Najlepszym dowodem jest tutaj rzut karny, który polski golkiper obronił w niezwykle widowiskowy sposób.
Mimo wybitnej postawy wiadomym jest, że priorytet między słupkami drużyny posiada wspomniany wcześniej Joan Garcia. Perspektywiczny golkiper z Hiszpanii ma w przyszłości stać się kolejnym wielkim graczem Barcelony. Zdaniem tamtejszych mediów, powrót 24-latka do zdrowia przebiega całkiem pomyślnie. Otrzymaliśmy nawet dość konkretną datę jego ewentualnego powrotu do gry.
To wtedy Joan Garcia wróci między słupki. Szczęsny najpewniej będzie mu musiał ustąpić miejsca
Początkowo mówiło się, że powrót do zdrowia Garcii przebiega znacznie sprawniej, niż początkowo zakładano, oraz że hiszpański golkiper może być w gotowy do gry nawet na mecz z Elche (2 listopada). Portal "MARCA" twierdzi jednak, że na ponowne oglądanie wyczynów Garcii będziemy musieli poczekać nieco dłużej.
"Kataloński bramkarz, który rozpoczął sezon jako zawodnik pierwszego wyboru po podpisaniu kontraktu zeszłego lata, doznał kontuzji w ostatniej akcji meczu z Oviedo pod koniec września. Przeszedł operację zerwania łąkotki przyśrodkowej w lewym kolanie. Sam bramkarz oświadczył 10 października, że jego powrót planowany jest za około miesiąc. Wszystko wskazuje więc na to, że zawodnik z Sallent mógłby wrócić do gry po przerwie na mecze reprezentacji" - piszą hiszpańscy dziennikarze.
Fani talentu 25-latka mogą się więc spodziewać, że ponownie przywdzieje on rękawice w okolicy meczu z Athleticiem Bilbao (22 listopada). Z jednej strony jest to informacja bardzo dobra, bowiem FC Barcelona pokłada w opisywanym zawodniku naprawdę duże nadzieje. Z drugiej jednak, jego powrót oznacza najprawdopodobniej ponowne posadzenie na ławce Wojciecha Szczęsnego. Zapewne wielu kibiców z kraju nad Wisłą (i nie tylko) będzie nad tym faktem mocno ubolewać, szczególnie w obliczu dobrej formy, jaką podczas "El Clasico" zaprezentował polski bramkarz.












