- Inne kluby mają może więcej pieniędzy i trofeów, ale nie są w stanie dorównać nam atmosferą, jaka panowała na stadionie - mówił Simeone dziennikarzowi hiszpańskiego dziennika "AS". - Dziennikarze wciąż pytają mnie, czy pozostanę w klubie. Owszem, zostanę. Dlaczego? Ponieważ ten klub ma przed sobą przyszłość i należy ona do nas wszystkich - argumentował swoją decyzję argentyński szkoleniowiec. Simeone był ostatnio łączony z przeżywającą kryzys reprezentacją Argentyny, która nie jest pewna awansu na mistrzostwa świata w 2018 roku. Mówiło się o nim również, jako o potencjalnym trenerze Interu Mediolan, który swoimi występami nie nawiązuje do lat świetności tego utytułowanego klubu. Argentyńczyk został szkoleniowcem Atletico w grudniu 2011 roku, a więc niemal pięć i pół roku temu. Od tamtego czasu zdobył z "Atleti" mistrzostwo, a także puchar i superpuchar Hiszpanii. Zwyciężył też w rozgrywkach Ligi Europejskiej, a dwukrotnie awansował do finału Ligi Mistrzów. Obecny sezon madrycki klub zakończył na trzecim miejscu w tabeli. Dotarł także do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie w derbowym pojedynku został wyeliminowany przez Real Madryt. WG Primera Division: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy