Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę W 85. minucie stadion Deportivo zamarł. Alex Bergantinos wyskoczył do piłki z Fernando Torresem, a ostre starcie zakończyło się fatalnym upadkiem hiszpańskiego napastnika. Torres stracił przytomność. Piłkarze Atletico błyskawicznie wezwali pomoc medyczną, a sami natychmiast zajęli się napastnikiem. Starali się wyciągnąć język z jego ust, by zawodnik się nie udusił. Całość wyglądała jak scena z filmu dla ludzi o mocnych nerwach. Zawodnicy obu drużyn panicznie biegali po murawie, a wielu z nich płakało. W dodatku Torres długo się nie podnosił, a służby medyczne zajmowały się nim ponad pięć minut. Już w doliczonym czasie gry opuścił boisko na noszach w specjalnym kołnierzu na szyi. Został nagrodzony brawami. - Pierwszy raz w życiu coś takiego widziałem. Bardzo się bałem, nie wiedziałem co się dzieje. Niech wraca do zdrowia - mówił po meczu Florin Andone, strzelec gola dla Deportivo. Pół godziny po meczu Atletico poinformowało, że stan Torresa jest stabilny. Piłkarz jest świadomy, ale noc spędzi w szpitalu. Jutro rano ma przejść szczegółowe badania po urazie głowy. Samo spotkanie zeszło na dalszy plan. Po bajecznym golu Antoine'a Griezzmana w drugiej części, Atletico wywiozło punkt z La Coruny. Deportivo - Atletico 1-1 -> zobacz raport W drugim czwartkowym meczu Sevilla pokonała Athletic Bilbao 1-0 po golu Vicente Iborry, który kopnął do siatki piłkę odbitą przez bramkarza Athletic Gorkę Iraizoza po rzucie karnym egzekwowanym przez Stevana Jovetica. Sevilla odniosła czwarte z rzędu ligowe zwycięstwo, a dziesiąte w sezonie przed własną publicznością. Dzięki niemu zmniejszyła dystans do drugiego w tabeli Realu Madryt do zaledwie punktu. "Królewscy" mają jednak jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Celtą Vigo. Liderem jest Barcelona, która wyprzedza Real o punkt i Sevillę o dwa. Sevilla FC - Athletic Bilbao 1-0 -> raport meczowy